Co wiadomo o córce Ireny Santor? Poruszające doniesienia o jedynym dziecku gwiazdy

Katarzyna Pasztaleńska
3 min przeczytany

W biografii Ireny Santor poruszono temat jej zmarłej córki, która żyła tylko dwa dni. Co doprowadziło do tragedii?

Irena Santorze sceną związana jest od lat 50. W 2021 roku oficjalnie ogłosiła zakończenie kariery. Pozostawiła po sobie dziesiątki przebojów i wiele nagrań, które dziś inspirują młode pokolenie artystów. Niedawno po piosenkę z repertuaru gwiazd sięgnęła Monika Brodka.

Irena Santor i jej życie prywatne

Wokalistka ma za sobą kilka głośnych związków. Pierwszym mężem artystki, od 1958, był Stanisław Santor (1922–1999), koncertmistrz i pierwszy skrzypek Orkiestry Polskiego Radia i Telewizji pod dyrekcją Stefana Rachonia, grający również w Warszawskiej Operze Kameralnej.

Po 19 latach ich związek zakończył się rozwodem, lecz Irena i Stanisław pozostawali w przyjaźni. W styczniu 2021 wyznała, że w 1959 ze związku ze Stanisławem Santorem miała córkę Sylwię, która zmarła po dwóch dniach od urodzenia. Dotychczas niewiele więcej było wiadomo na temat dziecka artystki.

Santor pytana przez dziennikarzy o trudną dla niej jako matki historię, odpowiadała:

Przez całe życie o tym nie mówiłam, to moja bardzo intymna historia i prywatna sprawa – wyznała w rozmowie z „Dobrym Tygodniem”.

Na co zmarła córka Ireny Santor?

Po latach poznaliśmy nowe informacje na temat śmierci córki Ireny Santor. Za miesiąc do sklepów trafi biografia „Tych lat nie odda nikt”, w której jeszcze bliżej poznamy historię wokalistki.

Dziewczynka z robotniczej rodziny, urodzona na zapadłej wsi, szczyty popularności osiągnęła wyłącznie dzięki talentowi i uporowi w dążeniu do celu – czytamy w opisie opublikowanym na stronie „Prószyński i S-ka”.

Jeden z rozdziałów poświęcony jest jedynemu dziecku piosenkarki.

Opowiadała mojej mamie podczas jednego ze spotkań w latach sześćdziesiątych, że śmierć małej Sylwii była spowodowana przez położną, czy może raczej salową. Dziecko urodziło się w lutym, była dość ostra zima, a ta kobieta otworzyła okno, żeby przewietrzyć salę, w której leżała Santor. Szybko zrobiło się za zimno i dziewczynka zachorowała na zapalenie płuc – mówiła Violetta Zakrzewska, córka koleżanki Santor z czasów szkolnych.

Już wkrótce na łamach Złotej Sceny będziecie mogli obejrzeć video-podcast Anny Jurksztowicz „Legendy Show-biznesu”, którego gościem jest Irena Santor.

Irena Santor, fot. ONS
Irena Santor, fot. ONSq
Irena Santor, fot. ONS
Udostępnij ten artykuł
Uwielbiam komedie i muzykę popularną, chociaż nie stronię od klasycznej czy jazzowej. Spełniona zawodowo i prywatnie mama dwojga dzieci. "Cierpliwość jest podporą słabych, niecierpliwość ruiną silnych" – to moja życiowa dewiza.
Napisz komenatrz
Złota Scena
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.