Stan Tomasza Jakubiaka się pogorszył. Apeluje o pomoc ze szpitalnego łóżka

Katarzyna Pasztaleńska
3 min przeczytany
Tomasz Jakubiak, fot. IG

Znany kucharz i osobowość telewizyjna, Tomasz Jakubiak, od miesięcy toczy trudną walkę z nowotworem. Diagnoza wywróciła jego życie do góry nogami, jednak od początku choroby pozostaje w bliskim kontakcie z obserwatorami i nie ukrywa, z jakimi trudnościami się mierzy. Otrzymał ogromne wsparcie – zarówno od fanów, jak i przyjaciół z branży gastronomicznej – które umożliwiło mu rozpoczęcie leczenia w specjalistycznej klinice w Izraelu.

Stan Tomasza Jakubiaka uległ pogorszeniu

Powrót do Polski w lutym nie oznaczał końca zmagań z chorobą. Jakubiak, wspierany przez rodzinę, kontynuował leczenie, starając się zachować siły i nadzieję. Niestety, w ostatnich tygodniach jego stan zdrowia uległ pogorszeniu. To skłoniło bliskich i sympatyków kucharza do zainicjowania kolejnej zbiórki – tym razem na terapię poza granicami kraju.

Nowa kampania pomocowa została uruchomiona na platformie GoFundMe. Choć początkowo Jakubiak nie informował o niej oficjalnie, informacja szybko rozprzestrzeniła się w sieci. Zebrano już znaczną część potrzebnych funduszy. Narastające zainteresowanie i zamieszanie wokół zbiórki skłoniły kucharza do osobistego zabrania głosu. Opublikował nagranie na Instagramie, w którym wyjaśnił sytuację i potwierdził autentyczność inicjatywy.

Kochane Głodomory, post o nowej zbiórce to prawdziwa informacja. Tu wyjaśniam, co się stało i za chwilę wrzucę oryginalny post. Jestem w szpitalu w Atenach i potrzebuję Waszej pomocy – mówił w poruszającym wideo.

Jakubiak odniósł się również do sposobu, w jaki wiadomość o zbiórce ujrzała światło dzienne:

Słuchajcie, pojawił się post na moim Messengerze na temat tego, że dojechałem do Aten i wpłat na nowe leczenie. Nie jest to fejk. Wysłałem koleżance, żeby obejrzała, a ona to wrzuciła, później ktoś to podchwycił i puścił dalej. Stąd się zrobił problem, natomiast poczekajcie jeszcze chwilę. W głównym poście na moich socialach wszystko wyjaśnię i wrzucę numer konta do zbiórki – wyjaśnił.

Jak obecnie wygląda Tomasz Jakubiak?

Słowa Jakubiaka pokazują, jak wiele emocji towarzyszy mu na każdym etapie tej trudnej drogi. Mimo wycieńczenia fizycznego znajduje w sobie siłę, by mówić do fanów wprost i z sercem. „Kochane Głodomory” – jak nazywa swoich obserwatorów – to nie tylko społeczność internetowa, ale rzesza ludzi, która niejednokrotnie udowodniła, że solidarność i wsparcie potrafią mieć realną moc.

W najbliższych dniach na profilach społecznościowych kucharza ma pojawić się oficjalny post z kompletnymi informacjami o zbiórce i numerem konta. Jakubiak, choć z dala od domu, wciąż wierzy w siłę wspólnoty. Tym razem z Aten – apeluje o pomoc, która może uratować mu życie.

Na najnowszym nagraniu możemy zobaczyć, jak obecnie wygląda Tomasz Jakubiak, który przebywa w szpitalu.

Trzymamy kciuki za poprawę stanu.

Udostępnij ten artykuł
Uwielbiam komedie i muzykę popularną, chociaż nie stronię od klasycznej czy jazzowej. Spełniona zawodowo i prywatnie mama dwojga dzieci. "Cierpliwość jest podporą słabych, niecierpliwość ruiną silnych" – to moja życiowa dewiza.
Brak komentarzy
Złota Scena
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.