Wpadka Joe Bidena podbija internet. Wszystko przez Britney Spears

Katarzyna Pasztaleńska
3 min przeczytany

Wpadka Joe Bidena podczas publicznego wystąpienia z okazji ocalenia indyków przed Świętem Dziękczynienia. Podczas przemawiania do ludu nawiązał do Britney Spears i zaliczył wpadkę.

Joe Biden ocalił indyki przed Świętem Dziękczynienia

20 listopada Joe Biden skończył 81 lat. W swoje urodziny wystąpił publicznie, by przemówić do Amerykanów w sprawie zbliżającego się Święta Dziękczynienia. Zgodnie z prezydencką tradycją ułaskawił dwa indyki o imionach Liberty i Bell w ramach wieloletniej tradycji.

Przemawiając do odbiorców Biden zaliczył wpadkę. Serwisy plotkarskie na całym świecie błyskawicznie wytknęły mu błąd, który dotyczył Britney Spears.

Joe Biden pomylił Britney Spears z Taylor Swift

Przemawiając podczas ceremonii ułaskawienia, chcąc dotrzeć do młodszych odbiorców, Biden próbował nawiązać do popkultury i tego, co obecnie się w niej dzieje. Pomysł świetny, ale efekt nie do końca był taki, na jakim Joe zależało.

O co dokładnie poszło? Amerykański prezydent zażartował, że konkurencja w wyborze tegorocznych indyków, które nie trafią na świąteczny stół w Białym Domu, była równie zacięta, jak rywalizacja o bilety na trasę koncertową Beyoncé „Renaissance World Tour” lub trwającą „Eras World Tour” Taylor Swift. A co ma z tym wspólnego Britney Spears? Już wyjaśniamy.

Joe chciał nawiązać do ostatniego koncertu Swift w Rio de Janeiro, który musiał zostać przełożony ze względu na upalne temperatury. W miejscu wydarzenia zmarły dwie osoby, a piosenkarka na scenie podczas pierwszego show ledwo łapała oddech z powodu przegrzania.

Biden pomylił jednak fakty i mając na myśli koncert Taylor Swift wspomniał o Britney Spears. Zebrani na miejscu przedstawiciele mediów usłyszeli następujący komunikat:

Aby się tu dostać, Liberty i Bell musieli pokonać trudne przeciwności losu i konkurencję. Musieli ciężko pracować, wykazać się cierpliwością i chcieć przejechać ponad 1000 mil. Można powiedzieć, że jest to nawet trudniejsze niż zdobycie biletu na trasę koncertową Renaissance, lub, lub, lub (tutaj Joe mocno zastanawiał się) na trasę Britney. W Brazylii jest teraz dość ciepło.

Britney Spears od dawna nie jest w trasie koncertowej i nic nie zwiastuje, by miała w nią jechać. Najwyraźniej Biden pomylił artystki, co jak każdemu mogło mu się zdarzyć. W końcu jest politykiem, a nie dziennikarzem muzycznym.

Internauci komentują wpadkę Joe Bidena

Wpadka Joe Bidena odbiła się szerokim echem w mediach. Internauci masowo udostępniają przemówienie prezydenta USA i w najlepsze je komentują.

Szczerze mówiąc, mózg każdego człowieka działa właśnie w ten sposób w tygodniu Święta Dziękczynienia

W obronie Joe Bidena: zdobycie biletów byłoby dość trudne, gdyby Britney Spears wyruszyła w renesansową trasę koncertową.

Chyba Joe Biden pomylił Taylor Swift z Britney Spears. Biedny facet, lol, ale hej, obie są potężnymi kobietami.

I tym oto sposobem ocalone przez Bidena indyki doczekały się pseudonimów Britney i Taylor.

Joe Biden, fot. YouTube
Britney Spears, fot. ONS
Taylor Swift, fot. ONS
Udostępnij ten artykuł
Uwielbiam komedie i muzykę popularną, chociaż nie stronię od klasycznej czy jazzowej. Spełniona zawodowo i prywatnie mama dwojga dzieci. "Cierpliwość jest podporą słabych, niecierpliwość ruiną silnych" – to moja życiowa dewiza.
Napisz komenatrz