Majka Jeżowska zatańczy w piątym odcinku „Tańca z gwiazdami” ze swoim synem Wojciechem. Ona sama jest dumna z jego tanecznych talentów. On nie był zaskoczony jej propozycją.
Wojciech Jeżowski ma 43 lata i jest montażystą, reżyserem, producentem i specjalizuje się w krótkich filmach. Ma agencję „Black Rabbit”, która działa w Polsce ale i za granicą. Dużo pracuje z telewizją TVN.
– Patrząc na to jak Majka tańczy wiedziałem, że zajdzie daleko i pewnie jeszcze dalej będziemy ją oglądać w tym programie. Zdawaliśmy sobie sprawę, że będzie to rodzinny projekt ten nasz wspólny występ. Dowiedziałem się tydzień wcześniej, bo Majka coś mówiła, że może zatańczy z przyjacielem. Ostatecznie stanęło na mnie. Pierwsza myśl to wiedziałem, że muszę popracować nad kondycją – opowiada Wojciech Jeżowski dla Złotej sceny.
Ma fantastyczną zabawę
Majka Jeżowska opowiadała, że zatańczy z synem po raz pierwszy. On sam twierdzi, że kiedyś już im się zdarzyło znaleźć na parkiecie. Jest pod wrażeniem, jak ona umiejętnie uczy się tańca i szybko wszedł we wspólne treningi. Twiedzi, że to fantastyczna zabawa. Wojciech przypomniał sobie, że kiedyś uczył się tańca.
– W podstawówce byłem na kilku lekcjach tańca towarzyskiego. Tańczyłem też salsę w liceum i chodziłem do teatru muzycznego, gdzie trochę też miałem występów na parkiecie. Myślę, że zostało mi poczucia rytmu, mam fajną zabawę, ale nie powiedziałbym, że jestem tanecznie przygotowany do tego przedsięwzięcia – wyznaje producent filmowy dla Złotej sceny.
Jest dumna z syna
Natomiast Majka Jeżowska liczy, że będzie to wielkie show z synem.
– Jestem bardzo dumna z Wojtka, bo okazuje się, że jest utalentowany tanecznie po mamusi – opowiada Majka, śmiejąc się. – Nie spodziewałam się tego po nim, ale ma świetne poczucie rytmu. Jest bardzo muzykalny i tak samo jak ja szybko uczy się kroków. W czwartek mieliśmy całą choreografię przećwiczoną i nikt się nie mylił – wyznała wokalistka dla Złotej sceny.
Wojciech swoją żonę Sophie poznał pięć lat temu, a ślub wzięli w sierpniu 2020 roku. Dwa lata temu powitali na świecie córeczkę Różę.
Piszemy niezależnie dzięki Państwa wsparciu.
Jeżeli uważasz naszą pracę za wartościową — postaw nam kawę.
