Po latach przerwy serial „Rodzinka.pl”, który podbił serca widzów w 2011 roku, powróci z nowymi odcinkami. Do obsady znów dołączą dobrze znani aktorzy – Małgorzata Kożuchowska i Tomasz Karolak ponownie wcielą się w Natalię i Ludwika Boskich. Na ekranie nie pojawi się jednak Michał Grudziński, serialowy dziadek.
Dlaczego Michał Grudziński nie wróci na plan „Rodzinki.pl”?
81-letni aktor wyznał, że decyzję o odejściu z serialu podjął po śmierci Haliny Skoczyńskiej, która grała jego ekranową żonę.
Bez niej to już nie to samo. Pożegnałem się z tą historią – przyznał w rozmowie z Jastrząb Post.
Aktorka odeszła w 2016 roku, a jej odejście miało dla niego osobisty i zawodowy wymiar. Grudziński zdradził również, że dużą rolę w jego decyzji odegrały kwestie logistyczne – częste podróże z Poznania, gdzie na co dzień pracuje w teatrze, do Warszawy, były zbyt obciążające.
Poza tym te dojazdy do stolicy były trochę męczące. Jeden dzień rano przyjeżdżałem, cały dzień zdjęcia. Czasami było tak, że wracałem na przedstawienie do Poznania – wyznał.
Czy ma kontakt ze swoimi „wnukami”?
Jak dodał, wie, że twórcy zamierzają w nowych odcinkach skupić się głównie na młodszych bohaterach, co dodatkowo utwierdziło go w przekonaniu, że czas ustąpić miejsca kolejnemu pokoleniu.
Być może reżyser myślał o mnie, ale on wiedział, co ja powiem. Poza tym mają się skupiać na młodzieży, a ja i tak bym odmówił, bo mam dużo pracy w Poznaniu, więc mam co robić – podkreślił.
Choć nie zobaczymy go już w nowych odcinkach „Rodzinki.pl”, Grudziński wciąż z sympatią spogląda na swoich ekranowych „wnuków”. Obserwuje dalsze losy zawodowe Adama Zdrójkowskiego i Macieja Musiała, którzy aktywnie działają w show-biznesie.
Śledzę. Patrzę. Obserwuję to, co robią. Najmłodszego nigdzie nie widzę, ale średni i najstarszy się udzielają w różnych przedsięwzięciach – dodał z uśmiechem.
Michał Grudziński mimo upływu lat nie zwalnia tempa. Wciąż występuje na deskach Teatru Nowego w Poznaniu i – jak sam mówi – nie myśli o zawodowej emeryturze. Nowe odcinki serialu pojawią się już jesienią 2025 roku!
Piszemy niezależnie dzięki Państwa wsparciu.
Jeżeli uważasz naszą pracę za wartościową — postaw nam kawę.
