Życie prywatne Moniki Richardson od lat przyciąga uwagę internautów. Przez lata była związana z kilkoma mężczyznami – każdy z tych związków wywoływał spore emocje w kolorowej prasie. Kim jest jej nowy partner, nazywany przez tabloidy „Gangsterem Arturem”?
Wszyscy mężczyźni Moniki Richardson
W 1995 roku poślubiła amerykańskiego dziennikarza i podróżnika Willa Richardsona, od którego przejęła nazwisko, które nosi do dziś. Ich małżeństwo zakończyło się po pięciu latach. Niedługo później w jej życiu pojawił się Szkot Jamie Malcolm – były pilot RAF-u, z którym doczekała się dwójki dzieci: syna Tomasza Davida oraz córki Zofii. Ten związek również nie przetrwał – para rozstała się w 2012 roku.
Jednym z najgłośniejszych etapów życia uczuciowego Richardson był jej związek ze Zbigniewem Zamachowskim. Para pobrała się w 2014 roku, jednak po siedmiu latach podjęli decyzję o rozstaniu. Choć zakończyli relację w 2021 roku, formalny rozwód nastąpił dopiero we wrześniu 2023.
Po rozstaniu z aktorem Richardson związała się z przedsiębiorcą Konradem Wojterkowskim. Ich relacja trwała od czerwca 2021 do maja 2023. Później media zaczęły rozpisywać się o jej relacji z tajemniczym Arturem – i właśnie o nim Monika opowiedziała w programie „Halo tu Polsat”, gdzie gościła dziś wraz z synem.
Kim jest „Gangster Artur”?
Podczas rozmowy z Katarzyną Cichopek dziennikarka nie unikała pytań o swoje życie prywatne i z charakterystyczną dla siebie szczerością opowiedziała o mężczyźnie, z którym niedawno się spotykała.
Pytacie o gangstera Artura, mojego ukochanego, który jest bardzo intrygującym i ciekawym człowiekiem. To dla mnie ważne jest pięknym mężczyzną. Ma piękne, idealnie wyrzeźbione ciało. Mówię to, mając świadomość, że to jest dosyć szowinistyczna uwaga. Ale mam takie wrażenie, że po tych wszystkich latach traktowania kobiet jako obiekty seksualne, można czasami też coś takiego powiedzieć o mężczyźnie.
Choć wypowiadała się o Arturze z dużym uznaniem, zaznaczyła, że ich relacja należy już do przeszłości.
Bardzo się cieszę, że mi się Artur w życiu przydarzył, ale nie jesteśmy ze sobą. Jeżeli może się to wydać ciekawe dla kogokolwiek – wyjaśniła.
Na koniec rozmowy odniosła się także do medialnych spekulacji na swój temat.
Nie komentuję doniesień tabloidów od dłuższego czasu. Wydaje mi się, że to nie ma najmniejszego sensu. Troszkę się wypisałam z tego w momencie, gdy przestałam być obecna w mediach tzw. mainstreamowych, a od sześciu lat nie ma mnie w żadnej telewizji – podsumowała.
