Magdalena Wójcik dla syna mogła poświęcić wiele. Niestety jej małżeństwo nie przetrawiło

Klaudia Smyk
Autor:
4 min przeczytany

Magdalena Wójcik, znana z ról w serialach „Klan” i „Teściowie” otwarcie mówi o swoich pragnieniach związanych z przyszłością swojego syna Mateusza. Aktorka, która sama została mamą w wieku równym obecnemu wiekowi syna nie ukrywa, że ma jeszcze jedno marzenie.

Magdalena Wójcik, choć od lat jest jedną z najbardziej rozpoznawalnych twarzy polskiego show-biznesu, w życiu prywatnym nie unikała trudnych momentów. Aktorka rozstała się z ojcem swojego syna, gdy ten był jeszcze dzieckiem.

Jednak miłość pojawiła się na nowo, gdy poznała Michała Zielińskiego, specjalistę od PR w dość nieoczekiwanych okolicznościach. To właśnie przypadkowe spotkanie na jednej z osiedlowych uliczek miało zmienić jej życie na zawsze. Michał, który podszedł do niej pewnego dnia zaskoczył ją na tyle, że zgodziła się umówić na kawę. Jak sama przyznaje, to właśnie przypadek i szczęście sprawiły, że zakochali się w sobie niemal od razu.

-„Zaczęliśmy zakochiwać się w sobie od razu. Męża zawdzięczam więc przypadkowi i szczęściu” – wyznała „Echu Dnia” wkrótce po ślubie z Michałem.

Piorytety, które zmeiniły jej życie

Dla Magdaleny Wójcik miłość do Michała Zielińskiego stała się siłą napędową jej życia. Kiedy na świecie pojawił się ich syn aktorka zrozumiała, że nic nie jest ważniejsze niż rodzina. Gotowa była zrezygnować z wielu rzeczy, by dać mu wszystko, czego potrzebuje. Rola matki stała się jej priorytetem, a każda decyzja, którą podejmowała skupiała się na dobru dziecka. To macierzyństwo całkowicie odmieniło jej perspektywę i zdefiniowało na nowo, co naprawdę liczy się w życiu.

-„Urodzenie Mikołaja było najważniejszym wydarzeniem w moim dotychczasowym życiu. Zdawałam sobie sprawę, że macierzyństwo odsunie mnie od zawodu, że rezygnując na jakiś czas z pracy, stracę dopiero co zyskaną popularność. Postawiłam jednak na rodzinę i wcale tego nie żałuję. Żadna, nawet najwspanialsza rola w filmie czy w teatrze nie dałaby mi tyle szczęścia i satysfakcji, ile daje mi wychowywanie Mikołaja i obserwowanie, jak pięknie się rozwija” – stwierdziła w cytowanym już wywiadzie.

Niestety, małżeństwo aktorki nie przetrwało próby czasu. Mikołaj miał 7 lat, jego rodzice podjęli decyzję o rozstaniu.

Miłość jej życia

Od lat Magdalena Wójcik nie kryje, że jedynym mężczyzną, którego kocha bezwarunkowo i całkowicie, jest jej syn. Mikołaj to dla niej najważniejsza osoba na świecie, a aktorka z dumą opowiada o nim godzinami.

-„Jest miłością mojego życia” – wyznała w jednym z wywiadów

Choć jej życie zawodowe było pełne sukcesów, to macierzyństwo stało się jej największym osiągnięciem. Mikołaj, mimo że nie poszedł w ślady sławnej mamy, to dla niej zawsze pozostanie jej największą dumą i miłością.

-„Ciągnie go w artystyczne rejony, jednak swoją przyszłość zawodową widzi w psychologii. Ukończył studia magisterskie na tym kierunku. Chce być psychoterapeutą. Jest wspaniałym, mądrym, empatycznym i bardzo wrażliwym człowiekiem” – wychwalała go na łamach „Dobrego Tygodnia”.

Wielkie marzenie Magdaleny

Marzenia mają to do siebie, że potrafią być piękne i pełne nadziei na przyszłość. Często wyobrażamy sobie, jak chciałybyśmy, aby nasze życie wyglądało za kilka lat, jakimi ludźmi będą nasze dzieci, jakie będą ich ścieżki i co osiągną. Magdalena Wójcik nie ukrywa, że jednym z jej największych marzeń jest zobaczyć swojego syna, Mikołaja, jako ojca. Aktorka z niecierpliwością czeka na ten moment, licząc na to, że jej syn wkrótce doświadczy radości z bycia rodzicem. Mikołaj ma przy sobie wspaniałą partnerkę, z którą jest bardzo szczęśliwy, a plany na wspólną przyszłość dają nadzieję na to, że już niedługo stanie się tatą. Dla Magdy, to kolejny krok w spełnianiu marzeń o szczęśliwej rodzinie.

Magdalena Wójcik / Polsat

Magdalena Wójcik wspomina dla nas serial „Dom”. Jak dziś wygląda i w czym gra?

Udostępnij ten artykuł
Studentka dziennikarstwa i komunikacji społecznej. Interesuje się mediami oraz recenzowaniem książek. W wolnych chwilach gram na gitarze i słucham ulubionej muzyki.
Brak komentarzy
Złota Scena
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.