Krystyna Janda to legenda polskiego kina i teatru. Ostatnio odwiedziła program „Kwiatki polskie”, gdzie wspominała czasy nagrywania „Człowieka z marmuru” i zdradziła szczegóły świętowania jubileuszu.
Aktorka wystąpiła w kultowym filmie Andrzeja Wajdy w 1977 roku.
– Cały czas wiedziałam, że robimy coś ważnego i widziałam to po Andrzeju Wajdzie. On naprawdę czekał na ten film 17 lat, bo scenariusz cały czas nie był zatwierdzany. Reżyser marzył, żeby to zrobić. Był zakochany w Jurku Radziwiłowiczu, w jego prostocie, skromności, jasności, jaka biła od niego. Jeśli chodzi o mnie, uznał, że jestem typowym przedstawicielem tego pokolenia, które przyjdzie, kopnie w drzwi i powie: „Dosyć tego, otwierajcie” – opowiada Krystyna Janda.
Miała też świadomość, że rola w „Przesłuchaniu” była tą, na którą czeka każda aktorka.
Fundacja Jandy
Artystka założyła swoją fundację ponad 20 lat temu. Ich główne cele to promocja kultury i umożliwienie dostępu do niej wszystkim potrzebującym i wykluczonym. Rok później otworzyła Teatr Polonia. Teraz będą świętować jubileusz, ale przyznała, że przez ostatnie lata były nietajne zapisy, że jej fundacja została pomijana w dofinansowaniach.
– Było mi bardzo przykro, ale pomogła mi publiczność, ludzie i to, że cały czas robiliśmy nowe spektakle, które nie były obojętne politycznie, społecznie. Zabieraliśmy głos w teatrze w sprawach aktualnych. Był taki okres, że mówiliśmy już tylko o wykluczonych – wyznała aktorka.
Świętowanie jubileuszu.
Na szczęście ten okres już minął i Krystyna Janda przygotowuje niespodzianki na jubileusz. 6 czerwca odbędzie się premiera sztuki „Matka”, w której ona zagra, a trzy dni później zaprasza do teatru już od południa wszystkie zaprzyjaźnione z nią osoby na wspólne świętowanie.
– Restauracja będzie wydawać alkohol i dania, a goście bawią się cały dzień. Mocno się z nimi przyjaźnimy. Wieczorem zobaczą spektakl kostiumowy pt. „Biesiada u hrabiny Kotłubaj” z profesorem Bralczykiem, Jackiem Fedorowiczem i Janem Peszkiem – mówi Krystyna Janda w „Kwiatkach polskich”.
