Choć od tragicznej śmierci Waldemara Goszcza minęło już wiele lat wspomnienia o nim pozostają żywe. Jego kariera rozwijała się dynamicznie, a życie prywatne wydawało się pełne szczęścia. Niestety, los miał inne plany. Co dziś dzieje się z jego rodziną?
Waldemar Goszcz urodził się 14 grudnia 1973 roku w Wolborzu. Był wszechstronnie utalentowany: śpiewał, grał w serialach i pracował jako model. Niestety, jego obiecująca kariera zakończyła się tragicznie 24 stycznia 2003 roku w wypadku samochodowym pod Ostródą.
Dorastał w Wolborzu jako syn Zofii i Włodzimierza Goszczów. Miał dwoje młodszego rodzeństwa – siostrę Annę i brata Piotra. Uczęszczał do Technikum Mechanizacji Rolnictwa w Wolborzu, a po maturze rozpoczął studia na AWF w Poznaniu. Nauka nie szła jednak w parze z jego karierą w modelingu, dlatego przerwał studia. Później podjął naukę w Wyższej Szkole Zarządzania w Warszawie.
Od modelingu do muzyki i telewizji
Jego kariera rozpoczęła się przypadkowo, bo został dostrzeżony na ulicy w Warszawie przez przedstawiciela prestiżowej agencji modelek i modeli. W wieku 19 lat zdobył tytuł ”Twarz Roku”, co otworzyło mu drzwi do wielkiego świata mody. Pracował dla renomowanych marek i projektantów, takich jak Cerutti, Thierry Mugler i Nikos. Pojawiał się w reklamach telewizyjnych oraz na billboardach.
W 1997 roku wszedł na scenę muzyczną jako członek boysbandu Hi Street, który współtworzył z Markiem Sośnickim. Grupa szybko zdobyła popularność, a ich utwór „Gdy czujesz życia rytm” stał się rozpoznawalny. W 2001 roku Hi Street zakończyło działalność, a Waldemar Goszcz skupił się na karierze solowej. Jesienią tego samego roku wydał album ”Waldek Goszcz”, z którego pochodziły single ”Orfeusz” i ”Lalka”.
Największą rozpoznawalność przyniosła mu jednak rola Adama w telenoweli ”Adam i Ewa” (2000), dzięki której zdobył serca telewidzów. Wystąpił również gościnnie w serialu komediowym ”Szpital na perypetiach” oraz w teledysku K.A.S.Y. do utworu ”Zostań po koncercie”. Brał także udział w akcjach charytatywnych, m.in. współtworzył hymn ”I Ty możesz zostać św. Mikołajem”.
Życie prywatne
W 1997 roku Waldemar Goszcz poślubił Monikę, z którą miał córkę Wiktorię urodzoną w tym samym roku. Ich małżeństwo jednak nie przetrwało i zakończyło się rozwodem.
Tragiczny wypadek
24 stycznia 2003 roku prowadząc samochód marki Lancia Lybra zginął w tragicznym wypadku pod Ostródą. Podczas wyprzedzania jego auto zderzyło się czołowo z Fordem Escortem. Aktor zginął na miejscu, a jego pasażerowie – Radosław Pazura i Filip Siejka oraz kierowca drugiego pojazdu zostali ranni i trafili do szpitala.
Waldemar Goszcz spoczął na cmentarzu w Wolborzu.
-„Nie był żadnym gwiazdorem. Był człowiekiem zagubionym, bezbronnym jak dziecko” – wspominała Katarzyna Chrzanowska w jednym z wywiadów
Córka Waldemara Goszcza – życie z dala od blasku fleszy
Kiedy Waldemar Goszcz odszedł jego córka Wiktoria była jeszcze małym dzieckiem. Dorastała znając swojego ojca głównie z opowieści i zdjęć. Próbowała swoich sił w modelingu, być może chcąc na moment poczuć atmosferę świata, w którym on się obracał. Jednak zamiast kariery w blasku fleszy wybrała inną drogę postawiła na harmonię, zdrowie i wewnętrzny spokój.
Dziś Wiktoria pracuje jako instruktorka pilatesu i spełnia się w roli mamy. W styczniu 2021 roku urodziła syna Stasia, a na początku 2024 roku ogłosiła, że spodziewa się kolejnego dziecka. Fani Waldemara Goszcza z czułością dostrzegli, że mały Staś ma oczy podobne do swojego dziadka.
Choć Wiktoria rzadko wypowiada się publicznie osoby z jej otoczenia opisują ją jako silną i wrażliwą kobietę. Choć nie miała szansy dobrze poznać ojca jego obecność towarzyszy jej do dziś.
Monika Goszcz – nowy rozdział po trudnych chwilach
Choć jej związek z Waldemarem Goszczem nie trwał długo, to właśnie z tej relacji narodziła się ich córka Wiktoria. Po rozwodzie Monika postanowiła ruszyć dalej i ułożyć sobie życie na nowo.
Związała się z byłym piłkarzem Tomaszem K., z którym ma córkę Marcelinę. Zawodowo odnalazła się jako architektka i projektantka wnętrz odnosząc spore sukcesy. Jej projekty zdobywają nagrody, a na Instagramie śledzi ją ponad 20 tysięcy osób.
Jednak jej życie prywatne nie było wolne od trudnych momentów. Gdy Tomasz K. został zatrzymany przez CBA media ponownie skierowały swoją uwagę na rodzinę Goszcza. Mimo to Monika zachowała klasę koncentrując się na pracy i rodzinie. Nigdy nie wypowiada się publicznie o Waldemarze, ale bliscy wiedzą, że jego śmierć na zawsze odcisnęła na niej piętno.
Piszemy niezależnie dzięki Państwa wsparciu.
Jeżeli uważasz naszą pracę za wartościową — postaw nam kawę.
