Aktor niedawno skończył 66 lat. Jak wyglądały początki kariery aktorskiej Orzechowskiego? Z kim był związany węzłem małżeńskim? Gdzie teraz gra?
Sławomir Orzechowski często wciela się w role czarnych charakterów, choć prywatnie jest ich przeciwieństwem. Szersza publiczność zna go przede wszystkim z ról w popularnych serialach telewizyjnych. W „Ojcu Mateuszu” zagrał biskupa, w „Czasie honoru” – Lippke, a w „Na dobre i na złe” – rockmana Ryśka.
Od razu wiedział kim zostanie
Sławomir Orzechowski urodził się i dorastał w Warszawie. Ukończył warszawską PWST w 1983 roku. W wywiadach często wspomina, że od najmłodszych lat chciał grać na scenie:
– W drugiej klasie podstawówki zadeklarowałem mamie, że będę aktorem. Rodzice zaakceptowali to „z dobrodziejstwem inwentarza”. I pogodnie przyglądali się moim poczynaniom. A gdy za deklaracją szły moja praca, wygrane konkursy, rodzice uwierzyli, że może być w porządku. Kiedy zdawałem do szkoły teatralnej, byli już całkowicie przekonani: robię to, co powinienem – opowiadał w wywiadzie dla „Kobieta.pl”.
Jego debiut sceniczny miał miejsce w Teatrze Dramatycznym w spektaklu „Wesele Figara”. W kolejnych latach występował także w Teatrze Północnym, Teatrze Studio oraz Teatrze Współczesnym.
Już w 1984 roku zadebiutował na dużym ekranie w filmie „Rozalka Olaboga”, grając nauczyciela. W kolejnych latach zagrał w wielu filmach takich jak „Kiler”, „Komornik” czy „Dom Zły”.
Na przeprosiny kupił jamnika
Orzechowski był mężem Ewy Florczak, z którą był przez wiele lat. Razem doczekali się dwójki dzieci, Agnieszki i Tomka. Mimo że ich małżeństwo zakończyło się rozwodem po dziesięciu latach, aktor podkreśla, że ceni sobie wspólne chwile spędzone z rodziną.
– Pewnego razu po strasznej awanturze chciałam skończyć z nim raz na zawsze. Ponieważ wiedział, że kocham zwierzęta, chcąc mnie udobruchać, kupił mi jamnika. A ponieważ złość mi nie przechodziła, kupił drugiego. W obawie przed pojawieniem się w domu hodowli jamników dałam się przeprosić – wspominała Ewa Florczak w jednym z wywiadów.
Co słychać u Orzechowskiego?
Obecnie Sławomir Orzechowski nadal aktywnie działa na scenie teatralnej i filmowej. W Teatrze Kamienica występuje w spektaklu „Upiór w kuchni”. Aktor podkreśla, że teatr pozostaje jego największą pasją i miejscem, gdzie czuje się najlepiej.
– Tylko uprawiając ten zawód, mogę być lekarzem, adwokatem, duchownym, bandytą, władcą i włóczęgą – czyli: dotykać skrajnych emocji. Bez tego nie potrafiłbym żyć – wyznał portalowi „Kobieta.pl”.