Gwiazda „Rancza” ćwiczy karate z całą rodziną: „Naparzamy się na treningu, a potem w domu jest spokój”

Anna Markiewicz
Autor: Anna Markiewicz
2 min przeczytany

Połączyła ich wspólna pasja, którą zaczął ich syn. To on pierwszy posmakował treningów karate i teraz nie widzi świata poza tym. Do niego dołączyli rodzice.

Anna Iberszer, słynna Francesca z serialu „Ranczo” może pochwalić się zdolnym synem. Karol ma 12 lat i dostaje same piątki w szkole, a poza tym ćwiczy z dużym sukcesem karate, które pochłonęło go bez reszty. Teraz na święta wyjeżdżają do Lublina do rodziny aktorki, a potem wybierają się do Bielsko-Białej, gdzie urodził się jej mąż Tomasz Drabek aktor wielu produkcji.

Anna Iberszer i Tomasz Drabek/fot. ONS

Naparzamy się na treningach

– Pragnę, że napadał śnieg, bo chcemy wszyscy pojeździć na nartach, a mój syn zamierza spróbować na snowboardzie. Mam nadzieję, że to przeżyję. Syn zaraził nas miłością do karate i oboje z mężem regularnie naparzamy się na treningach. To doskonale rozładowuje napiętą sytuację jaka się czasami tworzy między nami. Potem wracamy do domu i jest spokój – śmieje się aktorka dla Złotej Sceny.

Podróż poślubna

Anna Iberszer wyznaje, że po sukcesie spektaklu „Wieczór panieński plus”, z którym jeździła przez 3 lata po Polsce powstała druga część. Marcin Szczygielski napisał historię o perypetiach przyjaciółek i ich mężów pod tytułem „Podróż panieńska plus”.

– Występuje tam Kasia Skrzynecka, Tomek Bednarek, Monika Mazur, Wiktoria Gąsiewska, Marek Kaliszuk, Paweł Góra i ja. To są oczywiście zamienne obsady, a reżyseruje to mój mąż. Kiedyś robił spektakl w swoim rodzinnym Bielsku, ale w takiej formie komediowej debiutuje. Ostatnio spędzamy ze sobą rzeczywiści 24h na dobę. Próby do spektaklu, karate, a potem w domu. Mamy niezły maraton, ale my się naprawdę dobrze dogadujemy – wyznaje aktorka dla Złotej Sceny.

Anna Iberszer/fot. ONS
Udostępnij ten artykuł
Uwielbiam stare kino, ale i nowsze produkcje. Jestem na bieżąco z filmami. Wybieram te historyczne, wojenne, sensacyjne. Matka dwóch synów i trzech kotów. Odpoczywam przy gotowaniu i krótkich wypadach z dziećmi.
Napisz komenatrz