Edyta Górniak w listopadzie pochwaliła się, że wynajęła dom w Krakowie. To tam znalazła swoje miejsce na ziemi. Po raz pierwszy zdradziła, jak wygląda w środku jej azyl.
Edyta Górniak o nowym domu
Wielu fanów zastanawia się, jak mieszka Edyta Górniak. Gwiazda, która dotychczas żyła na walizkach i sceptycznie podchodziła do wynajmowania mieszkań, podjęła przełomową decyzję o wprowadzeniu się do nowego domu. W wywiadzie dla „Super Expressu” opowiedziała co nieco na temat wnętrz.
Dom Górniak świeci pustkami. Nie ma w nim większości podstawowych elementów wystroju, bez których ciężko na co dzień funkcjonować:
Nie zrobiłam jeszcze nic! Moja przeprowadzka zbiegła się z nagraniami albumu, który realizowałam w Warszawie. A potem ruszyła promocja, więc mało mnie tu było na razie. Nie mam mebli, dywanów, ani zasłon. Ale garnki i huśtawkę do ogrodu kupiłam od razu (śmiech) – wyznała.
Gwiazda zdradziła też, dlaczego zdecydowała się zamieszkać w Krakowie, a nie Warszawie, z którą związana jest zawodowo:
Tęsknota za kwiatami. Lubiłam patrzeć codziennie rano przy kawie, jak rosną. Zaczęło mi także brakować mojej nienaruszonej przestrzeni, zapachu kadzideł i ciszy. Pachnącej pościeli. Boleśnie także zatęskniłam za bliskimi mi ludźmi.
Edyta Górniak o wymarzonych świętach
W tej samej rozmowie Górniak zdradziła, jak wyglądałyby jej wymarzone święta. Boże Narodzenie nie jest jej ulubionym okresem:
Chyba wymarzone byłyby takie, kiedy Allan miałby 5 lat i obojga szczęśliwych, zdrowych i kochających się rodziców.