Doda mogła w krótkim czasie zarobić 1 milion złotych. Dostała ofertę współpracy od giganta, z którym kontrakt podpisało wiele innych gwiazd. Dlaczego odmówiła?
Doda odrzuciła ofertę od McDonald’s
Doda, znana ze swojej bezkompromisowości i szczerości, w programie emitowanym na YouTubie „Naga prawda czy naga Doda?” ujawniła, że mimo trudnej sytuacji finansowej odmówiła lukratywnej propozycji kontraktu reklamowego z siecią McDonald’s, wartego milion złotych.
Piosenkarka opowiedziała o okresie, w którym jej życie osobiste znalazło się w kryzysie — prokuratura weszła do jej domu, zabierając wszystkie oszczędności, które miała zgromadzone. Powodem były długi jej męża, Emila S.
Doda, mimo tej trudnej sytuacji, nie wahała się podjąć decyzji, która wydawała się być finansowo korzystna, ale była sprzeczna z jej wartościami.
Odmówiłam reklamy McDonald’s za milion złotych. To było w momencie, kiedy prokuratura weszła mi do domu i zabrała wszystkie oszczędności z domu na poczet długów mojego męża. Pamiętam, że musiałam od nowa budować swoją poduszkę finansową i to finansowe zabezpieczenie, co było dla mnie zawsze bardzo ważne. Od dziecka jestem nauczona, że mogę polegać tylko na sobie w tej kwestii i ewentualnie pomagać innym. Zaczynałam od zera i jestem z siebie bardzo dumna — przyznała artystka.
Dlaczego Doda odrzuciła współpracę z McDonald’s?
Doda wyjaśniła również, co skłoniło ją do odrzucenia oferty, mimo że mogła to traktować jako ratunek w tej trudnej chwili.
Wyobraźcie sobie, jaka ja jestem zawzięta su*a! Rozumiesz, człowiek traci oszczędności życia uciułane z koncertu na koncert i otrzymuje taką propozycję zabezpieczenia się i mimo wszystko odmawia, bo to jest wbrew moim zasadom — powiedziała.
Choć wielu mogłoby uznać takie zachowanie za nierozważne, Doda, kierując się swoimi zasadami, udowodniła, że jej poczucie godności i wierność własnym wartościom są dla niej ważniejsze niż szybki zysk, niezależnie od tego, jak wielką propozycję jej złożono.