We wtorek wieczorem, 3 czerwca, w gmachu Pałacu Prezydenckiego w Warszawie doszło do pierwszego oficjalnego spotkania prezydenta Andrzeja Dudy z jego następcą – prezydentem elektem Karolem Nawrockim. Spotkanie trwało ponad godzinę i, jak wynika z relacji obu stron, przebiegło w serdecznej, choć rzeczowej atmosferze.
Karol Nawrocki przybył na Krakowskie Przedmieście tuż przed godziną 20:30. Przed wejściem do pałacu powitał go sam prezydent Duda. Chwilę później, w zamkniętych murach rezydencji, rozpoczęła się rozmowa, która – jak się okazało – miała zarówno symboliczny, jak i praktyczny charakter.
— Jest wiele tematów, które trzeba omówić, dotyczących i tych spraw związanych z kontynuacją urzędu, i z tym, jak to wszystko przeprowadzić. (…) Cieszę się, że ten urząd będzie przekazany w takiej dobrej atmosferze — mówił jeszcze przed spotkaniem Paweł Szefernaker, szef sztabu Karola Nawrockiego, na antenie Polsat News.
Kamery i pompatyczna oprawa
Choć część spotkania odbyła się bez obecności mediów, kancelaria prezydencka zadbała o odpowiednią dokumentację wydarzenia. Kamery przez dłuższy czas towarzyszyły obu politykom, co pozwoliło zmontować efektowny materiał wideo. Film z dynamicznym montażem i podniosłą muzyką został opublikowany w sieci tuż przed godziną 23:00.
To gest, który miał nie tylko pokazać ciągłość władzy, ale też symbolicznie przekazać pałac nowemu lokatorowi. W nagraniu widać, jak Duda i Nawrocki rozmawiają w reprezentacyjnych salach, ściskają dłonie i pozują do wspólnego zdjęcia.
Nawrocki, w duchu podziękowań, udostępnił to samo zdjęcie na platformie X, dodając krótki, uprzejmy komentarz:
„Panie Prezydencie, dziękuję za spotkanie”.
Rozpoczęło się spotkanie Prezydenta RP @AndrzejDuda i Prezydenta elekta @NawrockiKn.
Niech żyje Polska! pic.twitter.com/ASByZbGQc7
— Kancelaria Prezydenta (@prezydentpl) June 3, 2025
Kim byli goście obu stron? Spekulacje ruszyły
Prezydentowi elektowi towarzyszyli jego najbliżsi współpracownicy: Paweł Szefernaker, były szef kampanii wyborczej, oraz Jarosław Dębowski – dyrektor gabinetu prezesa IPN. Ich obecność od razu wzbudziła medialne spekulacje: czy obaj politycy znajdą się w przyszłej kancelarii prezydenckiej?
Z kolei prezydentowi Dudzie towarzyszyli kluczowi członkowie jego najbliższego otoczenia: szefowa Kancelarii Prezydenta RP minister Małgorzata Paprocka oraz Wojciech Kolarski, sekretarz stanu i szef Biura Polityki Międzynarodowej. W kuluarach mówi się, że oboje mogą pozostać w pałacu również po zmianie gospodarza.
Szyba w dół i krótki komentarz dla prasy
Około godziny 22:00 przed frontowymi drzwiami Pałacu Prezydenckiego pojawili się pierwsi wychodzący goście. Niedługo później limuzyna z prezydentem elektem wyruszyła w stronę Placu Piłsudskiego. Gdy auto przemierzało Krakowskie Przedmieście, Nawrocki uchylił szybę, by pozdrowić skandujący tłum.
Dziennikarze wykorzystali moment, by zadać mu pytanie o wrażenia ze spotkania z Andrzejem Dudą. Odpowiedź była krótka, ale wieloznaczna:
— Bardzo dobra rozmowa, bardzo poważna, bardzo przyjemna — powiedział Karol Nawrocki, nie kryjąc zadowolenia.
W tle słychać było skandujących jego imię i nazwisko zwolenników, którzy zgromadzili się przed pałacem.
Wieniec dla Lecha Kaczyńskiego – symboliczny gest
Jeszcze przed udaniem się do Pałacu Prezydenckiego Nawrocki odwiedził Plac Piłsudskiego, gdzie złożył wieniec pod pomnikiem prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Film z tej wizyty również pojawił się w jego mediach społecznościowych i został odebrany jako wyraz hołdu dla politycznego patrona zmarłego tragicznie w katastrofie smoleńskiej.
W symbolice tego gestu widać wyraźną próbę budowania ciągłości – nie tylko instytucjonalnej, ale i ideowej.
Wieczna pamięć Panu Prezydentowi Lechowi Kaczyńskiemu pic.twitter.com/3kUzaMd0tZ
— Karol Nawrocki (@NawrockiKn) June 3, 2025
Duda: „Sądzę, że mu się to należy”
Jeszcze przed rozpoczęciem spotkania prezydent Andrzej Duda komentował swoją wizytę na Litwie i plany na resztę dnia. Po powrocie do Warszawy niezwłocznie udał się do pałacu, by powitać swojego następcę. W rozmowie z dziennikarzami zasugerował Nawrockiemu… odpoczynek.
— Sądzę, że mu się to należy i sam mu będę to sugerował, żeby po prostu to zrobił i żeby nie przejmował się na razie krajową polityką i tym, co się dzieje — powiedział Duda, tonując emocje po intensywnej kampanii.
Podsumowanie: Pierwszy krok ku przekazaniu władzy
Wtorkowy wieczór w Warszawie miał wyraźnie historyczny charakter. Choć formalne przejęcie urzędu przez Karola Nawrockiego dopiero przed nami, wtorkowe spotkanie wyznacza początek politycznej transformacji. Znakomicie udokumentowane przez media i komunikację prezydencką, ma być sygnałem, że zmiana na szczycie władzy wykonawczej przebiega w duchu porozumienia i wzajemnego szacunku.
Czy nowy prezydent utrzyma ten ton po zaprzysiężeniu? Tego dowiemy się już w nadchodzących tygodniach.