„80 lat mojego życia jest abstrakcją”. Jan Peszek obchodzi dziś urodziny

Martyna Chmielewska
4 min przeczytany

Jeden z najbardziej ikonicznych aktorów polskich lat 80., Jan Peszek obchodzi dzisiaj okrągłe urodziny. Jak uczcił ten dzień?

Jan Peszek/ONS

Miał swojego mistrza

Od początku jego kariery uważał Bogusława Schaeffera za swojego mistrza. Mówił, że to właśnie on uformował go jako aktora i nastroił jako instrument.

-Na trzecim roku stało się coś, co zmieniło bieg mojego życia. Spotkałem zespół MW2 Adama Kaczyńskiego i Bogusława Schaeffera. On mną wstrząsnął do tego stopnia, że ja, wchodzący w życie młodzieniec, zacząłem szybko dojrzewać. Okazało się, że można próbować mówić o człowieku kompletnie innym językiem, z nieznanej mi perspektywy. Świat u Schaeffera jest rozbity na mikroelementy, które dopiero złożone dają portret jakiejś sytuacji ludzkiej. Uznałem to za bardzo adekwatne do świata, w którym żyłem – opowiadał w „Gazecie Wyborczej”.

Jan Peszek, Warszawa 2015/ONS

Grał w największych polskich miastach

Po ukończeniu studiów w krakowskiej PWST w 1966 roku, Peszek od razu zadebiutował na scenie wrocławskiego Teatru Polskiego w „Karierze Artura Ui” Bertolda Brechta. Po dziewięciu sezonach spędzonych we Wrocławiu, przeniósł się do Łodzi, gdzie grywał w teatrach Nowym (1975-79) i Jaracza (1979-81). Na następne dziesięć lat przeniósł się do Krakowa, występując m.in. w Teatrze Słowackiego (1982-86) i Starego (1986-92). Od 1997 roku jest ważnym członkiem zespołu Teatru Narodowego w Warszawie.

Współpracował z Wajdą

To w latach 80. Peszek rozwinął swoją karierę aktorską. Zagrał wtedy aż w 14 filmach i współpracował z wieloma znanymi polskimi reżyserami, m.in. z Krystianem Lupą, , Jerzym Grzegorzewskim, Andrzejem Wajdą i Jerzym Jarockim. Widzowie mogą go najlepiej pamiętać z ekranizacji książki Gombrowicza „Trans-Atlantyk”.

Jan Peszek, 2005/ONS

Zwierzał się własnej córce

W 2022 roku jego córka Maria Peszek wydała książkę „Naku*wiam zen”, w której prowadzi ona osobiste rozmowy z ojcem. Nie ma w nich tematów tabu. Pojawia się tam wątek uzależnienia aktora od alkoholu czy jego przemyślenia na temat wartości pracy w jego życiu.

-Jak się zatrzymam, to umrę. Uwielbiam pracować. Spełniam się w pracy jako człowiek, jako facet, mogę sobie coś udowodnić. Ale jeśli mam naprawdę jakoś głęboko uzasadnić fakt tej ilości pracy, to chyba się w niej zatracam. Praca jest rodzajem znieczulenia, które pozwala nie dostrzegać ułomności życia. Te wszystkie jego okropne aspekty nie dochodzą z taką wyrazistością.

Jan Peszek z córką/ONS

„Janeczku, życie jest wspaniałe i krótkie jak przeciąg”

We wtorek w warszawskim STUDIO teatr-galerii świętowano 80. urodziny aktora podczas benefisu przed próbą spektaklu „Serce ze szkła. Musical zen”.

-Miałem wrażenie, że słucham tych niesłychanych wywodów, które dotyczą kogoś innego i troszkę mu nawet zazdrościłem. Nie będę mówił długo, ponieważ chcę tylko powiedzieć, że szanuję zauważenie dzisiejszej daty i faktu moich 80. urodzin, ale ja tej wiadomości racjonalnie nie przyjmuję. Ona jest abstrakcyjna. Tak jak kiedyś, kiedy miał nastąpić 2000 rok, nie wyobrażałem sobie, że on będzie mnie dotyczył i że go przeżyję, tak 80 lat życia mojego jest abstrakcją – wyznał Jan Peszek.

Aktor jest szczęśliwie żonaty od ponad 50 lat z Teresą Peszek. W 2023 roku mogliśmy go zobaczyć w filmie „Miało cię nie być” i serialu „Warszawianka”, a w oby dwóch produkcjach zagrał razem z Borysem Szycem.

Jan Peszek z żoną/ONS
Udostępnij ten artykuł
Studentka dziennikarstwa i nowych mediów. W wolnych chwilach czytam i recenzuję książki. Najczęściej sięgam po literaturę piękną i reportaż. Uwielbiam także kino niezależne.
Napisz komenatrz