Po sukcesie serialu „Niewolnica Isaura” w Polsce zaproszono Rubensa De Falco i Lucielię Santos do Polski. Odwiedzili między innymi Łódź i Warszawę. Na konferencji prasowej pojawiły się tłumy.
Podczas całego pobyt gwiazd z Brazylii towarzyszyły im kordony milicji, bo zainteresowanie przekroczyło wszelkie oczekiwania. Goście nie mieli szans na prywatne zwiedzanie naszego kraju. Na koniec ich wizyty zorganizowano konferencję prasową w pomieszczeniu Domu Sztuki na warszawskim Ursynowie, którego nikt nie odwiedzał. Liczono, że przyjdą na nią tylko zaproszeni dziennikarze. Długo przed wyznaczonym spotkaniem pojawił się tłum ludzi.
Rubens De Falco został zapytany ile właściwe liczy odcinków serial “Niewolica Isaura”?
– Mogę odpowiadać wyrwany z pierwszego snu. Nakręciliśmy 100 odcinków półgodzinnych, z których równolegle zmontowano 50 odcinków godzinnych. O ile wiem tych stu nie wyświetliła żadna telewizja poza “Globo” (w Brazylii). Na Kubie wyświetlono wersję 50-odcinkową, a dla celów eksportowych powstała też wersja złożona z 30 odcinków półgodzinnych oraz inna wersja 15 odcinków godzinnych, które oglądano w Polsce, we Włoszech i innych krajach Europy.
Niewolnica Isaura dostała najgorszą godzinę emisji
Aktor wyjaśnił, że w telewizji brazylijskiej wyświetlane były codziennie 3 seriale: o 18-ej, 19-ej, 20-ej i ta ostatnia gromadziła najwięcej widzów i wtedy były najdroższe reklamy. „Niewolnica Isaura” była produkcją na osiemnastą i nikt nie wiązał z nią wielkich nadziei.
– Po kilku dniach zaczęto obserwować dziwne zjawisko. Przed osiemnastą pustoszały sklepy, robiło się luźniej w autobusach. Co więcej różni lekarze nagle dzwonili do pacjentów i przekładali godziny konsultacji, a oni chorzy nagle mieli pilne wyjazdy. Wkrótce się okazało nasza „Niewolnica Isaura” jest najchętniej oglądanym serialem roku – opowiada Lucelia Santos dla „Filmu”.

„TV Globo” w Brazylii produkowało własne filmy i nie kupowały tylko seriali amerykańskich. Dzięki temu aktorzy w kraju mieli pracę. Lucelia wtedy przyznała.
– Chciałabym bardzo, żeby inne kanały poszły taką samą drogą. Kultura w Brazylii jest traktowana po macoszemu, źle płatna, bardzo brak jej mecenasa. „Globo” spełniało tę rolę, jej produkty odznaczały się przy tym wysokim poziomem artystycznym i ideowym.
Aktorka marzyła o powrocie do teatru
Zdradziła w Polsce, że chciałaby trochę odpocząć od telewizji, bo nakręciła trzy seriale, a każdy miał 180 odcinków. Marzyła o powrocie do teatru.
– Jaka to rozkosz codziennie mieć jedno przedstawienie, zamknięte, skończona całość. Ale pasjonuję mnie także polityka. Brazylia przez 20 lat żyła pod dyktaturą wojskową i właśnie się spod niej wyzwoliła. Aktorzy mogą spełniać wielkie role, bo mają jak różni inni przedstawiciele świata kultury wielki wpływ na masę. Dla wielu są postaciami charyzmatycznymi. W ogóle powinni wykorzystywać swój wpływ nie tylko do reklamowania papierosów – zaapelowała aktorka.
On nie chciałby wrócić do tego serialu
Natomiast Rubens przyznał się, że ma 53 lata i chciałby korzystać z życia. Chociaż przez chwilę, bo jak przyleci do kraju to zacznie nowy serial. Aktor nie chciałby wrócić do projektu „Niewolnicy Isaura”.
– Każde zadanie aktorskie jest pracą do wykonania, Kończy się ją i dobrze, gdy się to poza sobą. Można wówczas przystąpić do czegoś nowego
Natomiast Lucelia Santos chciałaby przeżyć to jeszcze raz. Aktorka opowiadała najbardziej przykre wspomnienia z pracy nad serialem
– To był pobyt w Santa Cruz. Pojechaliśmy tam na zdjęcia z Rio de Janeiro w środku lata. Wydawało się, że już nie może być goręcej, a jednak temperatura na wsi była o kilka stopni wyższa niż nad morzem. Ja musiałam przez cały dzień paradować w ciężkich strojach, w sukni do ziemi, z rękawami o obcisłej tali. Proszę się tak ubrać i pójść do sauny.
Pracowała z polskim charakteryzatorem
– Pracując w TV “Globo” przez wiele lat korzystam z opieki charakteryzatora Eryka Rzepeckiego, Polaka. Jak wiadomo aktor ma mnóstwo czasu na rozmowy z charakteryzatorem to też z wielkim zainteresowaniem wysłuchiwałam opowieści tego pana o Polsce, o jej historii, sztuce, ludziach. Wytworzyło to we mnie głęboki sentyment do Polski i Polaków pogłębiony zresztą przez polskie filmy zwłaszcza Andrzeja Wajdy – wyznała Lucelia Santos.
Jego pierwszym reżyserem był Polak
– Kiedy przed wielu laty zaczynałem pracę w teatrze moim reżyserem był Zbigniew Ziębiński, oczywiście Polak. Reżyserem i ulubionym profesorem. Mogę powiedzieć, że zawdzięczam mu wszystko, co dziś reprezentuje jako aktor – powiedział na koniec Rubens de Falco.

O czym był serial?
Serial „Niewolnica Isaura” kręcono w Brazylii w latach 1976-1977. Główne role oprócz Lucelii Santos zagrali między innymi: Rubens De Falco, Zeni Pereira i Italo Rossi. Akcja serialu toczy się w XIX wieku, na kilkanaście lat przed zniesieniem niewolnictwa. Film opisuje losy pięknej Isaury, białej niewolnicy tłamszonej przez Leoncia, bogatego dziedzica. Ta produkcja była wielkim przebojem telewizyjnym w latach 80.
Opracowano na podstawie gazety „Film” z 1985 roku.