Tancerka, choreografka jest na polskim rynku show-biznesowym od 20 lat. Ma sobą wiele edycji „Tańca z gwiazdami”, ale innych działań zawodowych. Prywatnie jest mama dorastającej córki.
W 2005 roku rozpoczęła swoją karierę jako instruktorka tańca w popularnym programie telewizyjnym TVN „Taniec z gwiazdami” z Witoldem Pasztem i Piotrem Gąsowskim, którym związała się prywatnie. Para była ze sobą 11 lata i mają córkę Julię.
Kariera telewizyjna
Potem Anna Głogowska tańczyła z Robertem Rozmusem, Łukaszem Zagrobelnym i Stevem Allenem, Piotrem Zeltem, Piotrem Szwedesem, Robertem Korzeniowskim, w 2011 roku z Kacprem Kuszewskim wygrali Kryształową Kulę.
W okresie od 2014 do 2015 roku występowała w charakterze prowadzącej show, emitowanego przez telewizję Polsat. Zagrała małą rólkę w polskim sitcomie“Daleko od noszy” i mogliśmy ją oglądać w wielu teledyskach. Była też w programie „Got to Dance. Tylko taniec” jako współprowadząca.
Choreografka, ale i aktorka
Teraz przeważnie pracuje jako instruktorka tańca, ale i choreografka przy sztukach teatralnych. Teraz ma przed sobą premierę sztuki pt. „Żegnaj, panie Szekspir”.
– To sama przyjemność pracować z Kubą Przebindowskim, który jest reżymem tego spektakl. Pierwszy raz spotkaliśmy się przy musicalu „Ekstrentrycy” w Teatrze Muzycznym w Toruniu . Teraz do „Żegnaj, panie Szekspir” sama nagrał, skomponował muzykę, nawet w pewnym momencie śpiewa. On wie, w którym momencie położyć akcent na jedno słowo czy wykonać gest, które będą śmieszyć. Ja stworzyłam choreografię do sceny balu wszystkich bohaterów, którzy się nie lubią, więc musiałam to wziąć pod uwagę. Cieszę się z tej pracy, ale i tam, gdzie gram sama w spektaklu i mogę coś powiedzieć. Stałam się dzięki temu prawdziwym człowiekiem teatru. Zapraszam na „Bonobo – randka w ciemno” – opowiadała artystka dla Złotej Sceny.
Dorosły etap jej córki
Anna Głogowska przyznaje, że czasami lata do Hiszpanii, gdzie Piotr Gąsowski ma swój dom. Kiedy go nie ma i jej pasuje wpada tam z córką. Natomiast Julia jest w ważnym momencie swojego życia.
– Robi prawo jazdy i bardzo się cieszę z tego, bo wszędzie ją nosi i strasznie sie denerwuje, kiedy jeździ sama uberami po nocach. Jest zachwycona, ma talent do tego i to następny etap wchodzenia w dorosłość. Samochodu nie ma, więc będzie się moim poruszać. On już ma 13 lat, więc zapewne dostanie go Julia. Córka go zna i nie raz to auto uratowała nam życie – wyznaje Anna Głogowska dla Złotej Sceny.
Piszemy niezależnie dzięki Państwa wsparciu.
Jeżeli uważasz naszą pracę za wartościową — postaw nam kawę.
