Przed Eurowizją pracownik Steczkowskiej wszystko ujawnił! Tak traktuje podopiecznych

Katarzyna Pasztaleńska
4 min przeczytany
Justyna Steczkowska, fot. ONS

We wtorek, 13 maja, oczy całej Europy zwrócą się na Malmę, gdzie podczas pierwszego półfinału Eurowizji 2025 Justyna Steczkowska powalczy o miejsce w finale konkursu. To jedno z najbardziej wyczekiwanych wydarzeń w tegorocznym kalendarzu muzycznym – zarówno dla fanów Eurowizji, jak i polskich widzów, którzy liczą, że doświadczona artystka przywróci Polsce miejsce w ścisłej czołówce.

Po niezbyt udanym występie zeszłorocznej reprezentantki, Luny, poprzeczka została ustawiona wysoko – nie tyle przez konkurencję, co przez oczekiwania. A te wobec Steczkowskiej są ogromne.

Magia „Gai” i perfekcyjny spektakl

Utwór „Gaja”, z którym Justyna Steczkowska reprezentuje Polskę, już po pierwszych próbach został okrzyknięty jednym z najbardziej dopracowanych występów tegorocznej Eurowizji. Po publikacji fragmentu drugiej próby w sieci, entuzjazm fanów nie pozostawia wątpliwości — sceniczne show, wokalna forma Justyny, choreografia i efekty wizualne zrobiły piorunujące wrażenie.

Za kulisami pracuje cały sztab specjalistów – od tancerzy i choreografów, po techników, stylistów i producentów. To oni wiedzą najlepiej, ile pracy, determinacji i… cierpliwości wymaga przygotowanie takiego widowiska. Ale nikt nie ma wątpliwości — to Steczkowska jest sercem całego projektu.

„Nie pamiętam, kiedy spotkałem tak empatyczną osobę”

Wśród tych, którzy zdecydowali się publicznie opowiedzieć o współpracy z artystką, znalazł się Bartek Fetysz – dziennikarz i autor tekstów piosenek, od lat blisko związany z Justyną Steczkowską. Jego wpis na Instagramie szybko zyskał popularność i pokazał drugą stronę tej przygotowanej w najmniejszych szczegółach eurowizyjnej machiny.

„Codziennie dostaję pytania o to, jak pracuje się z Justyną. Nie pamiętam kiedy, w swoim zawodowym życiu spotkałem się z tak empatyczną i profesjonalną osobą. I tak bardzo samokrytyczną. Za każdym razem, po konferencji prasowej czy występie dziękowała wszystkim za power i gdy pytałem, czy wszystko było OK, odpowiadała: 'Wy jak zwykle byliście świetni, a ja… było spoko’” – napisał Fetysz.

To wyznanie rzuca światło na zupełnie inną Justynę – nie tylko jako wokalistkę i showmankę, ale jako liderkę zespołu, która dba o swoich współpracowników, docenia ich wysiłek i nie unika autorefleksji.

Perfekcjonizm to drugie imię Steczkowskiej

Z dalszej części wpisu wyłania się obraz artystki, która każdy swój występ traktuje z najwyższą powagą i zaangażowaniem. Bartek Fetysz podkreśla, że Justyna nie tylko chce robić dobre show — ona pragnie być lepsza z dnia na dzień.

„Justyna wierzy, że może zawsze wypaść lepiej – mimo że dla widza – to, co robi na scenie to spektakularne show w każdym calu. To dowód jej perfekcjonizmu i niesamowitej pracowitości. Byłem i jestem świadkiem tego, jak pracuje i jak wygląda rozkład jej dnia. Lot, przylot, hotel, przebranie, próba, hotel, makijaż, włosy, konferencja prasowa, hotel, przebranie, makijaż, włosy, spotkanie z fanami, backstage, koncert, backstage, hotel, sen. Powtórka.”

W opisie dnia codziennego artystki widać intensywność i ogromne poświęcenie. Steczkowska nie tylko nie narzeka – ona zaraża innych energią, nawet w chwilach fizycznego zmęczenia.

„Zaimponowała mi tym, że mimo fizycznego zmęczenia nie obnosi się energią gleby, energią wycieńczenia, tylko dmucha wszystkim dokoła siebie w skrzydła” – dodaje Fetysz.

Czy to będzie przełomowy moment dla Polski?

Eurowizja to nie tylko konkurs, to globalne widowisko i najważniejsza muzyczna scena Europy. Polska reprezentacja od lat zmaga się z problemem dotarcia do finału lub zdobycia wyższego miejsca w zestawieniu. Czy 2025 rok będzie przełomowy?

Wszystko wskazuje na to, że Justyna Steczkowska może być jedną z najmocniejszych propozycji, jakie Polska wysłała na Eurowizję w ostatnich latach. Doświadczenie, głos, wizja sceniczna i zespół profesjonalistów — wszystko to sprawia, że w tym roku polska delegacja naprawdę ma o co walczyć.

Udostępnij ten artykuł
Uwielbiam komedie i muzykę popularną, chociaż nie stronię od klasycznej czy jazzowej. Spełniona zawodowo i prywatnie mama dwojga dzieci. "Cierpliwość jest podporą słabych, niecierpliwość ruiną silnych" – to moja życiowa dewiza.
Brak komentarzy
Złota Scena
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.