Olga Borys zadebiutowała w serialu „Klan”, a potem przyszła duża rola w „Lokatorach”, która przyniosła jej wielką popularność. Teraz artystka ma doktorat i sama produkuje programy i wykłada w studium aktorskim.
Serial „Lokatorzy” był emitowany w latach 2000-2005 roku w TVP i doczekał się kontynuacji w postaci „Sąsiadów”. Cieszył się on wielką popularnością, a w rolach głównych zagrali Michał Lesień jako Jacek Przypadek i Olga Borys jako Zuzannę Śnieżankę. Obsada „Lokatorów” była pełna wielkich nazwisk: Ewa Szykulska, Marek Siudym, Andrzej Kopiczyński, Maciej Kowalewski czy Agnieszka Michalska.
Spotkanie po latach z Michałem
Po latach aktorka spotkała się z Michałem i razem występują w spektaklu „Goło i wesoło”. Rok temu dali wspólne zdjęcie na Instagramie.
– Kiedyś graliśmy najlepszych przyjaciół w serialu – śmialiśmy się wtedy na ekranie, a teraz robimy to na scenie! Kto by pomyślał, że po tylu latach znowu będziemy w duecie… tylko teraz bez możliwości przerwania sceny na „cięcie!”. Cieszymy się, że znów możemy razem narozrabiać – tym razem na żywo! – wyznali w opisie do kadru.
To była miłość od pierwsze wejrzenia
Olga Borys poznała swojego męża Wojciecha Majchrzaka na studiach teatralnych we Wrocławiu. To była miłość od pierwsze wejrzenia.
– Po przedstawieniu podeszła do mnie i pogratulowała mi sukcesu. Spojrzałem na nią i pomyślałem, że ta fajna dziewczyna mogłaby być moją żoną… Natychmiast zaprosiłem ją na popremierowy bankiet” – wyznał Majchrzak w rozmowie z „Echem Dnia”.
I tak dobrze się potem bawili w swoim towarzystwie, że w 1997 roku wzięli ślub w Rydzenie i zamieszkali razem. W 2006 roku para została rodzicami. Na świat przyszła córeczka Mira. Są małżeństwem z 25-letnim stażem i mimo kilku kryzysów nie potrafią żyć bez siebie.
– Wojtek ma swoje życie zawodowe, a ja moje. Obecnie razem gramy w jednym spektaklu w „Lumbago” w Teatrze Capitol, ale wypowiadamy między sobą tylko dwa słowa. Robiliśmy też drugą sztukę pt. „Kapitan Złotoustek”, gdzie występuje z nami Bartosz Obuchowicz. To było wyprodukowane dla instytucji na Śląsku, więc głównie tam gramy. To bardzo fajna romantyczna komedia dla dorosłych – opowiada aktorka dla Złotej Sceny.
Przeprowadzka do Katowic
Ostatnio Olga Borys sporo czasu spędza właśnie w Katowicach, gdzie pomieszkuje. Założyła tam spółkę, która produkuje różne programy dla tamtejszej telewizji. Teraz przygotowują ciekawy projekt pt. „Śląskie biuro matrymonialne”. To jest coś na zasadzie Ślązak szuka żony.
– Do tego założyliśmy z moim wspólnikiem Krzysztofem, doktorem zarzadzania studio aktorskie przy Akademii Śląskiej. Sama też zrobiłam doktorat, więc mogę uczyć. Wojtka nie ciągnie w tą stronę. W szkole mamy zajęcia z improwizacji głosu, wymowy, ale też wymyśliłam cykl pt. „Warsztaty z mistrzem”. Gościliśmy Ireneusza Czopa, który jest doktorem, jak również Mariusza Jakusa, a za chwilę przyjedzie do nas na wykłady Marcin Perkuć, Tomek Dudkiewicz, ale i Jerzy Gudejko. Oprócz tego mamy zajęcia z zarządzania karierą – opowiada Olga Borys dla Złotej Sceny.
Absolwenci tego studium dostaną dyplomy po jej ukończeniu i jak podkreśla wykładowczyni starają się im od razu załatwić pracę. Dziewczyny już występują w programie „Śląskie biuro matrymonialne”, a chłopaki zagrają w serialu, który chce realizować spółka aktorki.
– Dużo czasu spędzam w Katowicach, do tego mam objazdowe spektakle po Polsce , więc kiedy jestem już w domu w Warszawie czuję się bardzo szczęśliwa. Mogę wtedy zobaczyć się z mężem i córką, Mirą – podsumowuje aktorka dla Złotej sceny.
Piszemy niezależnie dzięki Państwa wsparciu.
Jeżeli uważasz naszą pracę za wartościową — postaw nam kawę.
