Anna Dymna o emeryturze. Aktorka zdradziła, czy jest zadowolona z kwoty, jaką co miesiąc dostaje na konto. Ile lat pracowała, by osiągnąć satysfakcjonujące dochody?
Anna Dymna o emeryturze
Anna Dymna, która przez całe życie angażowała się w działalność artystyczną oraz społeczną, od zawsze była osobą niezwykle pracowitą. Działała na wielu frontach – od aktorstwa po prowadzenie własnej fundacji, która pomaga osobom niepełnosprawnym. Choć wielu z nas kojarzy ją przede wszystkim z niezapomnianych ról filmowych i teatralnych, w ostatnich latach Anna Dymna także dzieliła się swoimi doświadczeniami z działalności charytatywnej, angażując się na rzecz osób z ograniczeniami fizycznymi i intelektualnymi.
W wywiadzie udzielonym dla „Świata Gwiazd” aktorka zdradziła, jak odnajduje się w roli emerytki, a także jak ocenia kwotę, którą co miesiąc otrzymuje od państwa. Dymna opowiedziała o decyzji o przejściu na emeryturę, która miała miejsce trzy lata temu. Choć zmiana ta wiązała się z wieloma trudnościami, aktorka nie żałuje tej decyzji.
Trzy lata temu musiałam pójść na emeryturę, bo coraz częściej słyszałam, że starzy zabierają etaty, co jest straszną głupotą, ale nieważne.
Na tę emeryturę sobie poszłam i dobrze na tym wyszłam, bo mam emeryturę dużo wyższą, niż miałam pensję, bo dziesięć lat dłużej pracowałam.
Mam na prąd w każdym razie – wyznała w rozmowie, podkreślając, że decyzja o zakończeniu kariery zawodowej, mimo iż była trudna, okazała się korzystna finansowo.
Choć aktorka nie skrywa, że kwestia „starzenia się” w zawodach artystycznych jest tematem trudnym i często kontrowersyjnym, z optymizmem patrzy na swoją sytuację finansową, zaznaczając, że jej emerytura przewyższała pensję, jaką otrzymywała w trakcie kariery zawodowej. Wywiad ten pokazuje, że mimo zakończenia zawodowej drogi artystycznej, Dymna wciąż potrafi zachować pogodę ducha i poczucie humoru, a także nadal cieszy się godnym życiem dzięki swojej długoletniej pracy.
Kariera Anny Dymnej w skrócie
Anna Dymna to jedna z najwybitniejszych polskich aktorek, której kariera rozciąga się na kilka dekad i obejmuje zarówno niezapomniane role filmowe, jak i działalność społeczną, która zdobyła szerokie uznanie. Swoją popularność zawdzięcza roli Ani Pawlakówny w kultowej komedii „Nie ma mocnych” oraz jej kontynuacji „Kochaj albo rzuć”, będących częścią słynnej trylogii Sylwestra Chęcińskiego o Kargulu i Pawlaku. Jej występy w tych filmach na zawsze zapisały ją w pamięci widzów jako jedną z najbardziej lubianych postaci komediowych w historii polskiego kina.
Kolejnym ważnym momentem w karierze Dymnej była jej rola w ekranizacji melodramatu „Znachor” z 1981 roku, reżyserowanej przez Jerzego Hoffmana. W tym filmie Dymna zagrała u boku Jerzego Bińczyckiego, wcielającego się w rolę profesora Rafała Wilczura, oraz Tomasza Stockingera, który był jej filmowym partnerem. Film stał się kolejnym kinowym przebojem, a Dymna po raz kolejny potwierdziła swój talent aktorski.
W 1993 roku Dymna otrzymała prestiżową nagrodę Złotych Lwów Gdańskich za swoją kreację alkoholiczki Katarzyny w dramacie „Tylko strach” w reżyserii Barbary Sass. Ta rola była kolejnym krokiem na drodze do jej uznania w środowisku filmowym i umocniła jej pozycję jako jednej z najlepszych polskich aktorek.
W 2001 roku Dymna pojawiła się w superprodukcji „Wiedźmin”, gdzie wcieliła się w postać kapłanki Nenneke. Choć ekranizacja powieści Andrzeja Sapkowskiego spotkała się z chłodnym przyjęciem, rola Dymnej została doceniona przez krytyków, którzy nominowali ją do prestiżowej nagrody Orzeł dla najlepszej roli kobiecej. Dwa lata później, w 2016 roku, aktorka otrzymała Orła za swoją niezapomnianą rolę w komedii Janusza Majewskiego „Excentrycy, czyli po słonecznej stronie ulicy”.
Oprócz kariery filmowej Anna Dymna jest również uznaną działaczką społeczną. W 2003 roku założyła Fundację „Mimo wszystko”, która od tego czasu niesie pomoc osobom niepełnosprawnym fizycznie i intelektualnie. Jej fundacja zyskała wiele wyróżnień i odznaczeń za swoją działalność na rzecz osób z niepełnosprawnościami, a sama Dymna stała się jednym z najważniejszych głosów w dyskusji o prawach i potrzebach osób z ograniczeniami.
Zarówno jej osiągnięcia artystyczne, jak i zaangażowanie w pomoc innym, sprawiają, że Anna Dymna pozostaje jedną z najbardziej szanowanych postaci w polskim show-biznesie i życiu społecznym.
Anna Dymna w studiu Złotej Sceny
Anna Dymna była gościem w studiu Złotej Sceny, gdzie w rozmowie z Anną Jurksztowicz opowiedziała o swoim życiu zawodowym i prywatnym. Aktorka poruszyła temat relacji z synem, z którym ma bliską więź. Zdradziła, co robiła z Wisławą Szymborską w toalecie.Mówiła także o swojej karierze, zarówno w Polsce, jak i za granicą, a także o swojej pasji do gotowania, którą traktuje jako sposób na relaks. Dymna nie zapomniała o swojej działalności charytatywnej, wspierając osobom niepełnosprawnym przez fundację „Mimo wszystko”. Jej rozmowa pełna była ciepła, pasji i zaangażowania. Możecie ją obejrzeć poniżej.
Piszemy niezależnie dzięki Państwa wsparciu.
Jeżeli uważasz naszą pracę za wartościową — postaw nam kawę.
