Maria Szabłowska reaguje na nagranie Beaty Kozidrak. Padły poruszające słowa

Katarzyna Pasztaleńska
3 min przeczytany
Maria Szabłowska, Beata Kozidrak, fot. ONS/Instagram

Beata Kozidrak 30 stycznia przemówiła do fanów. Po raz pierwszy od tygodni odniosła się do rewelacji na temat choroby. Podziękowała również za wsparcie, jakie otrzymuje od fanów. Na jej słowa zareagowała Maria Szabłowska.

Odezwa Beaty Kozidrak do fanów

Gwiazda zaczęła swoje nagranie od wyznania o chorobie. Nie wchodziła w szczegóły, ale zradziła, że jej walka wciąż trwa:

Jestem w trakcie leczenia. Choroba zaskoczyła mnie tak nagle. Mnie, jak i was. Wszyscy byliśmy na to nieprzygotowani… – zaczęła Beata.

W dalszej części Beata podziękowała fanom za wsparcie:

Zwykle było tak, że ze sceny ja krzyczałam do was, że macie siłę, że macie wiarę w to, żeby zmieniać świat. Wierzycie w to, że muzyka potrafi działać cuda. A teraz wy nagraliśmy dla mnie jedną z najwspanialszych piosenek, „Białą armię”. […] Grunt, otaczać się wspaniałymi, mądrymi ludźmi. A ja mam takich fanów.

Gwiazda obiecała, że jeszcze kiedyś wróci na scenę:

Będę walczyć dzięki waszemu uporowi i tym, że jesteście ze mną. To jeszcze chwilę potrwa, ale jestem gotowa. Zrobię wszystko, żeby stanąć na scenie, a wtedy ją rozniosę.

Całą odezwę Beaty Kozidrak możecie wysłuchać poniżej.

Maria Szabłowska o Beacie Kozidrak i jej chorobie

Na słowa Beaty obojętna nie pozostała Maria Szabłowska. Legendarna dziennikarka muzyczna, która niedawno gościła w studiu Złotej Sceny (rozmowa Anny Jurksztowicz do obejrzenia na końcu artykułu), opowiedziała o niezwykłej przyjaźni, jaka łączy ją z wokalistką Bajmu. W rozmowie ze „Światem Gwiazd” zdradziła nieznane fakty dotyczące ich relacji. Jakie? Już na pierwszym spotkaniu, które miało miejsce dekady temu, nawiązała z Beatą bardzo dobrą relację.

Szabłowska i Kozidrak poznały się na festiwalu w Opolu w 1978 roku, gdy Bajm śpiewał swój hit „Piechotą do lata”:

Słuchałam ją wtedy na żywo i poznałyśmy się. Już wtedy wiedziałam, że z tej dziewczyny będą ludzie. Pokazała ogromny talent wokalny, a zarazem charyzmę i osobowość sceniczną – powiedziała Maria.

Nie omieszkała też odnieść się do doniesień dotyczących choroby Kozidrak i jej oświadczenia, jakie 30 stycznia zamieściła w sieci:

Też przeżyłam szok, gdy dowiedziałam się o chorobie Beaty. Bo ona jest ostatnią osobą, która by mi się z chorobą kojarzyła. Zawsze energiczna, pełna temperamentu, pasji i chęci do życia oraz tworzenia.

Maria wie, że Beata może liczyć na wsparcie rodziny i tysięcy fanów:

Bardzo mocno trzymam za Beatę kciuki, wierzę, że z taką energią, jaką ma, pokona chorobę. Zwłaszcza że ma wsparcie bliskich osób, ukochanych córek, Kasi i Agaty. A także miliony fanów. Beata od początku, od tego Opola miała wiernych fanów, którzy ją kochają. I dziś wyrazy tej sympatii na pewno do niej docierają. Takie wsparcie jest ważne dla każdego artysty.

My również życzymy legendarnej wokalistce szybkiego powrotu do pełni zdrowia. Trzymaj się, Beata!

Udostępnij ten artykuł
Uwielbiam komedie i muzykę popularną, chociaż nie stronię od klasycznej czy jazzowej. Spełniona zawodowo i prywatnie mama dwojga dzieci. "Cierpliwość jest podporą słabych, niecierpliwość ruiną silnych" – to moja życiowa dewiza.
Napisz komenatrz