Koniec ciężkiej sytuacji Elżbiety Dmoch. Nastąpił przełom finansowy

Katarzyna Pasztaleńska
4 min przeczytany
Elżbieta Dmoch

Jej głos znała cała Polska. „Chodź, pomaluj mój świat” czy „Windą do nieba” to utwory, które na stałe wpisały się do kanonu polskiej muzyki rozrywkowej. Elżbieta Dmoch – ikona lat 70. i 80., wokalistka zespołu 2 plus 1 – przez lata była nie tylko symbolem scenicznego wdzięku, ale i jedną z najbardziej rozpoznawalnych twarzy polskiej estrady. A potem… zniknęła. Dziś jej historia wraca, poruszając serca wielu fanów. I pokazuje, że nawet gwiazdy mogą potrzebować pomocy.

Życie w cieniu po świetności

Po rozstaniu z Januszem Krukiem – partnerem życiowym i współtwórcą zespołu – a potem jego przedwczesnej śmierci w 1992 roku, Elżbieta Dmoch zniknęła z życia publicznego. Porzuciła scenę, nie udzielała wywiadów, unikała mediów. Osiadła samotnie w skromnym mieszkaniu na warszawskiej Saskiej Kępie. Dla wielu fanów była to strata nie do przepracowania, a jej nieobecność na muzycznej scenie pozostawiła pustkę.

Z czasem wyszło na jaw, że artystka boryka się nie tylko z emocjonalnymi bliznami, ale i z poważnymi problemami materialnymi. Przez lata nie pobierała tantiem za swoje utwory, odrzucała pomoc, zamknęła się w swoim świecie. Czas płynął, a jej sytuacja stawała się coraz trudniejsza. Brak podstawowych sprzętów w mieszkaniu – takich jak szafa czy wanna – mówi więcej o stanie rzeczy niż niejedna relacja dziennikarska.

Nowy rozdział dzięki fundacji i fanom

Nadzieja pojawiła się w najmniej spodziewanym momencie. Dzięki wsparciu Polskiej Fundacji Muzycznej życie Elżbiety Dmoch zaczyna się powoli zmieniać. To właśnie prezes fundacji, Piotr Kopeć, postanowił zająć się uporządkowaniem jej spraw prawnych – tych najbardziej zawiłych, związanych z prawami autorskimi i wykonawczymi.

To bardzo skomplikowane sprawy prawne i sama nie dałaby sobie rady. Ale w końcu udało się uporządkować całą dokumentację związaną z obrotem prawami wykonawczymi. Mam nadzieję, że dzięki temu pani Ela każdego roku dostanie kilka dodatkowych emerytur – powiedział „Faktowi” Piotr Kopeć.

Dzięki tej interwencji, artystka zaczęła otrzymywać zaległe wynagrodzenia za swoją twórczość – należne jej tantiemy za dziesiątki utworów, które przez lata rozbrzmiewały w radiu, telewizji i serwisach streamingowych. To pierwszy krok do odzyskania stabilizacji.

Nowe źródła dochodu i małe marzenia

Nieoczekiwanie, kolejne dobre wieści nadeszły z branży filmowej. Jeden z nadchodzących seriali ma wykorzystać utwór zespołu 2 plus 1 – co oznacza nie tylko emocjonalny powrót muzyki Dmoch do szerokiej publiczności, ale też konkretne, finansowe wsparcie dla samej wokalistki.

Ale potrzeby są nadal prozaiczne i dotkliwie realne. Elżbieta Dmoch wciąż mieszka w warunkach, które trudno uznać za godne legendy polskiej piosenki. Brakuje jej podstawowych elementów wyposażenia – takich jak szafa czy wanna. Marzy też o specjalistycznym sprzęcie, który pomógłby jej w leczeniu bolącego kręgosłupa. To potrzeby, które nie mieszczą się w haśle „powrót na salony”, ale w pełni oddają rzeczywistość, w jakiej żyje dziś artystka.

Pamięć, która ma moc zmieniać rzeczywistość

Historia Elżbiety Dmoch to opowieść o cenie sławy, o samotności i o tym, jak kruche bywa życie po zejściu ze sceny. Ale to również historia o oddaniu – fanów, którzy nie zapomnieli, i ludzi, którzy wierzą, że nawet po latach można wrócić do godnego życia. O tym, że solidarność i pamięć mają realną moc.

Dziś Elżbieta Dmoch nie jest już sama. Ale droga do pełnej stabilizacji wciąż trwa.

Udostępnij ten artykuł
Uwielbiam komedie i muzykę popularną, chociaż nie stronię od klasycznej czy jazzowej. Spełniona zawodowo i prywatnie mama dwojga dzieci. "Cierpliwość jest podporą słabych, niecierpliwość ruiną silnych" – to moja życiowa dewiza.
Brak komentarzy
Złota Scena
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.