Szymon Bieniuk, syn zmarłej aktorki Anny Przybylskiej i piłkarza Jarosława Bieniuka, lada chwila przystąpi do matury. W ostatnim wywiadzie zdradził, że stres go nie dotyczy – już dostał się na studia do Amsterdamu.
Szymon Bieniuk zdaje maturę bez stresu
Choć maturzyści w całej Polsce odliczają dni do egzaminu dojrzałości z niemałym stresem, Szymon Bieniuk zachowuje spokój. Syn Anny Przybylskiej i Jarosława Bieniuka w rozmowie z „Plejadą” zdradził, że został już przyjęty na studia w Holandii i to właśnie tam planuje rozpocząć nowy rozdział w swoim życiu.
Nie stresuję się maturą, gdyż wybieram się za granicę na studia. Już przyjęli mnie na uczelnię i tam nie liczy się matura. Uczyłem się dużo cały rok i całe liceum, więc czuję się przygotowany – mówi w wywiadzie.
Nie zostanie w Polsce. Planuje studia na jednej z amsterdamskich uczelni
Szymon rozważa dwie prestiżowe uczelnie: Amsterdam University of Applied Sciences oraz University of Amsterdam. Jak podkreśla, nie była to pochopna decyzja.
Pomysł na to, aby wyjechać do Amsterdamu, narodził się przez metodę prób i błędów. Myślałem ogółem o Europie i Amsterdam wydawał się najbardziej odpowiedni. Byłem tam też na dniach otwartych i zakochałem się w tym mieście – podkreśla.
Mimo że matura nie jest dla niego priorytetem, nie zrezygnował z przygotowań. Pisze rozszerzenia z historii i filozofii, a wcześniej uczęszczał na dodatkowe zajęcia z matematyki i języka polskiego.
Teraz sobie powtarzam lektury, ale też pojechałem na działkę ze znajomymi i odpoczywam. Każdy z moich bliskich mnie wspiera, ale jak mówię – dla mnie liczy się rekrutacja na studia i szukanie mieszkania bardziej niż matura – wyjaśnia Bieniuk.