Kamil Durczok odszedł trzy lata temu. W rocznicę jego śmierci jego była żona, Marianna Dufek, podzieliła się poruszającym wpisem w mediach społecznościowych.
Dufek opublikowała serię archiwalnych zdjęć znanego dziennikarza. Choć ich małżeństwo zakończyło się w 2017 roku, Marianna długo nie komentowała publicznie relacji z byłym mężem, gdyż obowiązywała ją umowa. Po jej wygaśnięciu otwarcie mówiła o Durczoku, ujawniając wiele szczegółów z jego życia prywatnego i zawodowego.
Łączyły ich dwie pasje
Małżeństwo Marianny Dufek i Kamila Durczoka trwało 22 lata. Para doczekała się syna, Kamila, który obecnie ma 27 lat. Niedawno zmienił nazwisko. Mimo trudnych chwil w ich relacji, kobieta podkreśliła, że łączyła ich wspólna pasja.
– Kochał dziennikarstwo i psy. To nas do końca łączyło. Reszta miłości i pasji była chwilowa. Dziś całą sforę ma już obok siebie.Trzy Borysy: briard, golden i owczarek. I owczarki Sasza i Dymitr. Kiedy na początku września odszedł nasz i trochę Jego też Borys III pomyślałam, że domknęły się kolejne drzwi. Wachuj ich tam na wiyrchu wszystkich Redaktorze – napisała w najnowszym wpisie na Facebooku.
Skandale dziennikarza
16 listopada 2021 roku Kamil Durczok zmarł w wyniku zaostrzenia choroby. Dziennikarz, który w 2003 roku pokonał białaczkę, w ostatnich latach życia zmagał się z poważnymi problemami. Walczył z uzależnieniem od alkoholu i mierzył się z licznymi trudnościami prawnymi. Jednym z najbardziej nagłośnionych incydentów był wypadek samochodowy, który spowodował, będąc pod wpływem alkoholu.
Jego kariera, która wcześniej rozwijała się bardzo dynamicznie, załamała się w wyniku skandalu obyczajowego. Tygodnik „Wprost” opublikował artykuł na temat przypadków „molestowania seksualnego w jednej z dużych stacji telewizyjnych”, w którym Durczok został wymieniony. Rodzina i przyjaciele starali się pomóc mu wyjść na prostą. W desperackiej próbie ratunku poproszono o wsparcie nawet duchownego, mając nadzieję, że uda się przezwyciężyć jego wewnętrzne trudności.
Piszemy niezależnie dzięki Państwa wsparciu.
Jeżeli uważasz naszą pracę za wartościową — postaw nam kawę.
