Michał Danilczuk nie zatańczy w 16. edycji „Tańca z gwiazdami”. Dostał lepszą ofertę?

Martyna Chmielewska
3 min przeczytany
Dlaczego Michał Danilczuk nie zatańczy w "Tańcu z gwiazdami"?

Michał Danilczuk dołączył na początku roku do grona jurorów „You Can Dance”. Tancerz był dotąd znany głównie z programu „Taniec z gwiazdami”. Jak wyglądała jego droga do zostania jurorem?

Choć początkowo Danilczuk marzył o trenowaniu karate, szybko zakochał się w tańcu i zaczął odnosić pierwsze sukcesy. Dziś może pochwalić się tytułami mistrza Polski, występami na światowych scenach, a nawet pokazem dla królowej Anglii. W programie „Dzień Dobry TVN” tancerz zaprosił widzów do swojego rodzinnego domu i opowiedział o swojej drodze do sukcesu.

Dlaczego wybrał taniec?

Dorastał w domu, gdzie taniec był na porządku dziennym, ale początkowo to sztuki walki były jego marzeniem. Wszystko zmienił przypadek – znajoma mamy zasugerowała, by spróbował swoich sił na parkiecie. Pierwsze zajęcia nie zrobiły na nim wrażenia, ale już po dwóch tygodniach trener dostrzegł w nim ogromny talent i zaproponował, by skupił się na tańcu towarzyskim.

Pierwsze koty za płoty

Od samego początku Michał mógł liczyć na swoich rodziców. Ojciec, choć początkowo nie był przekonany do pomysłu, szybko stał się jego największym wsparciem. Pamięta, jak na pierwszym turnieju syn siedział na jego kolanach i płakał, ale nigdy nie powiedział, że chce zrezygnować. Kolejne zawody przyniosły już tylko łzy szczęścia i jeszcze większą motywację.

– Pierwszy turniej to był taki opłakany, Michał siedział na kolanach tatusia i płakał. Ale nie powiedział, że nie chce tańczyć – opowiadał.

Michał Danilczuk/ONS

Ojciec sprzedał samochód dla opłacenia pasji syna

Z czasem pojawiły się jednak ogromne wydatki związane z treningami i turniejami. Mama tancerza spędzała setki godzin w trasie, a ojciec postanowił sprzedać samochód, by wesprzeć pasję syna. W końcu rodzice podjęli kluczową decyzję – Michał przeniósł się do Warszawy, gdzie samodzielnie mieszkał i kończył szkołę.

Wyjechał do Warszawy. Maturę robił w szkole warszawskiej. Mieszkanie wynająłem, mieszkał sam. Wiedziałem, że ta pasja taneczna przezwycięży jego słabości. Ja nie nazywam tego poświeceniem — to jest wsparcie – opowiadał ojciec tancerza.

Juror „You Can Dance”

Ich determinacja opłaciła się – Michał osiągnął sukces, o jakim marzył. Dziś, jako jeden z najlepszych tancerzy w Polsce, przekazuje wiedzę następnemu pokoleniu. Oprócz rodziców, od lat może liczyć także na wsparcie modela Jacka Jelonka, z którym stworzył pierwszą w historii polskiego „Tańca z Gwiazdami” parę jednopłciową.

– Wydaje mi się, że to zmotywowało go tak, że on jeszcze bardziej poczuł tę pasję, poczuł coś do tego tańca. I tak w miarę się rozwijał.

Już teraz możemy oglądać tancerza w roli jednego z jurorów programu „You Can Dance”. Kto jeszcze zasiada w fotelach?

Karolina Pisarek, Michal Bartkiewicz, Michael Danilczuk, Jacek Jelonek/ONS
Udostępnij ten artykuł
Studentka dziennikarstwa i nowych mediów. W wolnych chwilach czytam i recenzuję książki. Najczęściej sięgam po literaturę piękną i reportaż. Uwielbiam także kino niezależne.
Napisz komenatrz