Marek Grabowski nie żyje. Zmarł aktor, który grał w popularnych polskich serialach. Doskonale pamiętają go fani „Klanu”, „Plebanii”, „Na Wspólnej” i wielu innych popularnych produkcji. Miał 64 lata.
Marek Grabowski nie żyje
Informację o śmierci Marka Grabowskiego przekazało Centrum Kultury w Opolu Lubelskim. Aktor znany z ról w hitowych polskich serialach zmarł 21 lutego.
Z ogromnym żalem informujemy o śmierci Marka Grabowskiego, wieloletniego opiekuna i reżysera grupy teatralnej 'Pokolenie’ w naszym OCK” – czytamy we wpisie na Facebooku.
Popularność zapewniły mu nie tylko popularne produkcje, ale także głos, którego użyczył postaciom w filmach animowanych.
Przyczyny śmierci Marka Grabowskiego nie zostały podane do wiadomości publicznej. Wiadomo jedynie, że w dniu śmierci miał 64 lata.
Kim był Marek Grabowski?
Grabowski urodził się w 1961 roku. Był związany z wieloma teatrami, w tym Teatrem im. Osterwy w Lublinie, Teatrem Powszechnym w Łodzi oraz Teatrem Polskim w Bielsku-Białej. Jako aktor występował również w popularnych serialach takich jak „Klan”, „Plebania”, „Kasia i Tomek” oraz „Na Wspólnej”. Wystąpił także w filmie „Smoleńsk”.
Marek Grabowski przez lata współpracował z Opolskim Centrum Kultury, gdzie reżyserował oraz tworzył cenione inscenizacje teatralne. Jego praca na scenie była pełna pasji i zaangażowania.
Marek Grabowski nie żyje. Pożegnanie przyjaciół
Zespół OCK w swoim pożegnaniu wyraził głęboki żal i współczucie rodzinie oraz bliskim.
Polityk Paweł Januszek, który przez lata przyjaźnił się z Markiem Grabowskim, pożegnał go następującymi słowami:
Jestem pewien, że we wspomnieniach osób, które poznały Marka, a przede wszystkim, które z nim współpracowały, pozostanie na zawsze dobrym, wrażliwym człowiekiem, pełnym pasji i zaangażowania w pracę twórczą. Dla Marka – aktora, reżysera, instruktora teatralnego, twórczość sceniczna nie miała tajemnic, była niemalże całym życiem.
W komentarzach pod pożegnalnym wpisem fani i współpracownicy wyrazili swoje kondolencje, wspominając aktora jako osobę, która na zawsze pozostanie w ich pamięci.
„Wyrazy współczucia dla całej rodziny”, „Tak mi przykro…”, „Marku, miałeś przecież jeszcze dla nas zagrać…” – piszą zdruzgotani fani i znajomi.
Łączymy się w bólu z rodziną Marka Grabowskiego w tym trudnym czasie.