Emilia Krakowska: miała czterech mężów i obsadzali ją w „chłopskich” rolach. A dziś „Chłopi” w kinach

Anna Markiewicz
5 min przeczytany

„Chłopi” na ekranach kin, a my wspominamy Emilię Krakowską, gwiazdę z poprzedniej ekranizacji książki Reymonta.

Emilia Krakowska, Jagna z „Chłopów” urodziła się w Poznaniu w mieszczańskiej rodzinie.  Wychowywała ją mama, bo ojciec zmarł przed jej narodzinami w 1940 roku. To miasto na zawsze pozostało aktorce bardzo bliskie.

Wyrzucili ją ze szkoły


– Zostawiłam w nim wszystkie tęsknoty i marzenia, sztukę, teatr, scenę. Gdy miałam sześć lat wystąpiłam publicznie po raz pierwszy. Pamiętam, że musiałam poprosić dziadka, żeby na afiszu mogło znaleźć się moje prawdziwe nazwisko. On zgodził się, ale aktorstwo było i pozostało dla niego zajęciem co najmniej dwuznacznym. Podobnie myśleli moi profesorowie z liceum. Profesor Latawiec z dowiedział się, że po lekcjach występuję w teatrze  i gdy zobaczył mnie na scenie musiałam opuścić szkołę. Mając naście lat zostałam skazana na banicję. Ukończyłam liceum w Drezdenku  i aktorstwo nie wywietrzało mi z głowy.

Czytała bajki w telewizji

Emilia Krakowska  skończyła warszawską PWST. W tamtych czasach każdy, kto skończył studia miał zapewnioną pracę. Aktorka ku oburzeniu profesorów ze  szkoły wyszła za mąż. Wróżono jej koniec kariery jeszcze przed jej rozpoczęciem. Uważano, że utopi się w pieluchach i domowych obowiązkach. Adam Hanuszkiewicz obiecał aktorce, że zaangażuje ja w następnym sezonie do Teatru Powszechnego.

– Rok przebiedowałam. Czytałam w telewizji dzieciom bajki na dobranoc i niespodziewanie stałam się  znaną osobą. Kojarzono mnie  jako panią z dobranocki. Nie o to mi chodziło, więc zrezygnowałam.

Emilia Krakowska/ Kapif

„Chłopskie” role


Gdy zagrała siostrę panny młodej w „Weselu” nie przypuszczała jeszcze, że od tej pory „chłopskie” rolę staną się jej przeznaczeniem. Zagrała w „Brzezinie”, „Chłopach”.


– Nie wiem czym było to spowodowane. Prawdopodobnie moja zewnętrzność, barwa głosu, temperament złożyło się na to wszystko. Zanim zaangażowano mnie do telewizyjnej wersji „Chłopów” zagrałam Jagnę w ponad stu spektaklach w teatrze. Podczas jednego z nich, gdy wyrzucono Jagnę ze wsi widzowie stanęli w mojej obronie. Krzyczeli, że nie pozwolą mnie skrzywdzić. Na szczęście nie doszło do rękoczynów – śmiała się Emilia Krakowska na wspomnienie tamtej sytuacji.

Emilia Krakowska/kadr z filmu „Chłopi”

Zakładała perukę i okulary


Po filmowej wersji dzieła Reymonta aktorka straciła prywatność. Zaczepiano ją na ulicy i gdziekolwiek się pokazała otaczał ją tłum wielbicieli. Gdy nie chciała być rozpoznawalna wkładała perukę i okulary.


– Nie rozumiem aktorów, którzy narzekają na popularność i to, że nie zawsze można pozostać anonimowym. To jest wpisane w nasz zawód.

Emilia Krakowska/ Kapif


Miała dużo szczęścia. Poznała najlepszych aktorów i reżyserów i miała możliwość pracy z nimi. Granie sprawiało jej przyjemność. To była magia. Aktorstwo było jej zawodem, ale nigdy nie występowała wyłącznie dla pieniędzy. Nie żałowała też, że została aktorką.

– Gdy byłam młodą dziewczyną obiecałam sobie, że nie poślubię ani reżysera, ani aktora i słowa dotrzymałam. Miałam czterech mężów i nie wierzę w literacką wyidealizowaną  miłość. Kobiety i mężczyźni są inni pod każdym względem. Nie godziłam się w życiu na żadne kompromisy. Jeśli miłość mijała nie widziałam powodu, żeby kontynuować związek. Nigdy nie obchodziło mnie, co ludzie powiedzą.

Czterech mężów miała

 Z każdym ze swoich mężów rozstawała się spokojnie i z każdym była w przyjaznych stosunkach. Pierwszego męża zaraziła miłością do sztuki. Po rozwodzie stał się właścicielem pięknej kolekcję malarstwa. Drugiemu mężowi zaszczepiła miłość do Indii i tak skutecznie, że zamieszkał w tym kraju. Trzeci wyjechał do Stanów za jej namową, a czwarty mieszkał w Paryżu.


– Staram się stworzyć dla moich córek: Weroniki i Eleonory normalny dom, ale nie zawsze mi się udawało. Miotałam się pomiędzy domowymi kłopotami, premierami w teatrze i  dziećmi. Mimo wszystko córki były i są najważniejsze dla mnie i od początku kochanymi dziećmi.

Emilia Krakowska/ Kapif
Chłopi

Opracowano na podstawie tygodnika „Poznaniaka”

Udostępnij ten artykuł
Uwielbiam stare kino, ale i nowsze produkcje. Jestem na bieżąco z filmami. Wybieram te historyczne, wojenne, sensacyjne. Matka dwóch synów i trzech kotów. Odpoczywam przy gotowaniu i krótkich wypadach z dziećmi.
Napisz komenatrz