Aktor zagrał w ponad 300 ról teatralnych, filmowych i serialowych i od zawsze mą tę samą żonę. To nie była miłość od pierwszego wejrzenia.
Jerzy Bończak swoją popularność zyskał po serialu „Dom”, gdzie zagrał złośliwego stróża, ale również po „Alternatywach” i filmach „Psy”, „Nic śmiesznego”, czy „Wszyscy jesteśmy Chrystusami”. Teraz realizuje się jako reżyser spektakli teatralnych i ostatnio mogliśmy go oglądać w „Skołowanych”. Jego żoną od 49 lat jest Ewa, dziennikarka, która pracowała w redakcji rozrywki w telewizji.
– Poznaliśmy się w SPATIF-ie, a po spektaklu Ewa dała mi swój numer telefonu, ale nie zadzwoniłem…A potem przypadkiem wychodziłem z próby spektaklu Teatru Telewizji i spotkaliśmy się w telewizji i zabrałem ją na spacer nad Jeziorko Czerniakowskie – snuł opowieść Jerzy Bończak w „halo tu polsat”.
I tak trwają przy sobie przez 49 lat pokonując kryzysy, które i ich dopadły. Jeden z nich to choroba alkoholowa aktora. Jerzy Bończak skutecznie z tym walczył i teraz nie pije od ponad 20 lat.
Najważniejsze teraz wnuki
– Nasze drogi się zeszły, mamy dzieci, wnuki i swój azyl na Warmii. Lata temu kupiłem tam siedlisko, były tam stare jabłonie, na moich oczach ich pąki się rozwijały. To było niesamowite patrzeć na to. Od tamtej pory jeżdżę tam późną wiosną, by patrzeć na to zjawisko chociaż przez chwilę – opowiadał aktor.
Para doczekała się córki Ani i syna Piotra i mogą cieszyć się wnukami trzema dziewczynkami: Milą. Olą, Luizą i wnukiem Gutkiem. Ola uwielbia konie, a chłopiec często odwiedza dziadka na Warmii. Razem pływają kajakiem.
– Bycie dziadkiem jest fantastyczną rzeczą, ponieważ nie musimy się przejmować tym, że dziecko jest chore, że trzeba je odebrać z przedszkola. To jest przede wszystkim rola rodziców. Natomiast my jesteśmy od pieszczenia i kochania, więc wydaje mi się, że to nie jest trudne– dodał Bończak dla Faktu.
Na zakończenie wizyty „Halo tu polsat” aktor podał przyczynę sukcesu swojego długiego małżeństwa:
– Myślę, że tutaj chodzi o to, że często nie ma mnie w domu – śmieje się Jerzy Bończak.
Piszemy niezależnie dzięki Państwa wsparciu.
Jeżeli uważasz naszą pracę za wartościową — postaw nam kawę.
