Zanim trafiła na największe polskie sceny, Irena Santor śpiewała dla sprzedawców w zamian za lizaki i baloniki. Jak wspomina dla Złotej Sceny, już jako dziecko wiedziała, że muzyka może otworzyć przed nią drzwi do lepszego świata.
Irena Santor o swoich pierwszych występach
Zanim zdobyła serca milionów Polaków i na stałe wpisała się w historię polskiej muzyki, Irena Santor była zwyczajną dziewczynką z Solca Kujawskiego, która zaśpiewała w zamian za… lizaki i baloniki. W szczerej rozmowie z Anną Jurksztowicz artystka wróciła do swoich pierwszych scenicznych doświadczeń, które – choć skromne – nauczyły ją zaradności i determinacji.
Śpiewała za słodycze
Irena Santor już od najmłodszych lat wiedziała, że muzyka może być przepustką do lepszego świata. Jak wspomina, pierwsze „występy” organizowała sobie sama.
Wchodziłam do sklepu i pytałam: Dzień dobry, czy mogę zaśpiewać? W nadziei, że dostanę lizaka albo balonik – opowiadała. – Stawiano mnie na ladzie, śpiewałam piosenkę – niekoniecznie dziecięcą – i dostawałam swoją nagrodę. Mama i tata się tego wstydzili, ale byłam zapobiegawcza i umiałam sobie radzić – dodaje z uśmiechem.
Dzięki tym dziecięcym występom nabrała odwagi, która później wielokrotnie okazała się bezcenna.
Może właśnie dlatego zawsze wiedziałam, że mogę coś zrobić sama, żeby przetrwać – mówiła.
Pierwsze honoraria i zawodowa kariera
Prawdziwym przełomem w jej życiu było dołączenie do zespołu Mazowsze. To tam, w drugiej połowie lat 50., śpiewanie przestało być tylko pasją, a stało się zawodem.
Kiedy byłam w Mazowszu, zaczęłam zarabiać prawdziwe pieniądze. Potem, gdy stałam się samodzielną artystką, wiedziałam już, że to jest mój zawód. Tak zaczęto mnie nazywać – piosenkarką – i za to dostawałam honoraria – wyznała.
Mimo ogromnych sukcesów, Santor nigdy nie zapomniała o swojej drodze na szczyt.
Zawód trudny, niełatwy, ale ciekawy. I ja z niego jem chleb do dzisiejszego dnia – podsumowała.
Irena Santor – krótka biografia
Irena Santor to jedna z najwybitniejszych postaci polskiej sceny muzycznej. Śpiewa odkąd była małą dziewczynką, jak sama artystka mówi, od „nieświadomości”. Swoją muzyczną karierę zaczęła w 1951 roku, gdy dołączyła do Zespołu Pieśni i Tańca „Mazowsze”.
Osiem lat później Irena Santor była już solową artystką. Zadebiutowała w Sali Kongresowej Pałacu Kultury i Nauki w Warszawie. Współpracowała z wieloma wybitnymi twórcami i wylansowała takie przeboje jak: „Tych lat nie odda nikt”, „Powrócisz tu”, „Już nie ma dzikich plaż” czy „Z Tobą na zawsze”.
Santor koncertowała na całym świecie. Występowała m.in. w Stanach Zjednoczonych, Brazylii, Australii. Zagrała w filmie Stanisława Barei „Przygoda z piosenką” i prowadziła program telewizyjny „Skąd my się znamy”. Brała udział w licznych recitalach. Przewodniczyła Stowarzyszeniu Polskich Artystów Wykonawców Muzyki Rozrywkowej oraz działała w Radzie Artystycznej Polskich Nagrań. W 1995 roku wydała wspomnienia zatytułowane „Miło wspomnieć”. 29 listopada ukazała się nowa płyta Ireny Santor. Album jest kompilacją największych przebojów diwy. Z jej bogatego repertuaru wybrano 11 flagowych piosenek. Z okazji 90. urodzin Irena Santor już w grudniu ruszy w jubileuszową trasę, podczas której gwiazdy będą śpiewać jej największe przeboje.