Jakie wykształcenie ma Irena Santor? „Na szczęście nie pracuję w wyuczonym fachu”

Katarzyna Pasztaleńska
4 min przeczytany
Irena Santor

Irena Santor ze sceną związana jest od lat 50., kiedy to zadebiutowała w zespole Mazowsze. Swoim głosem oczarowała największych kompozytorów (takich jak Piotr Figiel czy Władysław Szpilman), co zaowocowało hitami, które są popularne do dzisiaj. Mało kto jednak wie, jaką szkołę skończyła gwiazda.

Jakie wykształcenie ma Irena Santor?

Pierwsza dama polskiej piosenki odwiedziła studio Złotej Sceny, w którym porozmawiała z Anną Jurksztowicz na temat swojej drogi muzycznej. A wszytko zaczęło się od szkoły średniej, po której ukończeniu artystka otrzymała dyplom szklarza.

Mało brakowało, żebyś nie była piosenkarką. Ja się doczytałam w twojej karierze, że jesteś posiadaczką dyplomu zasadniczej szkoły przemysłu szklarskiego – powiedziała Anna Jurksztowicz, zaczynając rozmowę na temat początków kariery Santor.

Santor nie ukrywa, że nie odnalazłaby się w wyuczonym zawodzie:

W tej szkole najważniejszą umiejętnością był rysunek, a ja z tym jestem bardzo na bakier. Nie umiem, ale za to w tejże szkole, tak jak w każdej, odśpiewywałam wszystkie akademie, więc do czegoś się przydawałam. Może niekoniecznie w tym wyuczonym fachu. I na szczęście do tego nie doszło.

Jak Irena Santor trafiła do zespołu Mazowsze?

Nauczyciele od razu dostrzegli w Irenie Santor zadatki na piosenkarkę. Przedstawili ją odpowiedniej osobie, która wiedziała, jak pomóc młodej dziewczynie rozwinąć skrzydła:

Gdy kończyłam szkołę, to moi nauczyciele zdecydowali, żebym mimo wszystko pokazała się komuś, kto oceni, czy ja mogę śpiewać, powinnam śpiewać, czy to się nadaje do jakiejś opieki, czy nie. I skorzystałam z tego, że mnie przedstawiono dyrektorowi opery poznańskiej, wielkiemu muzykowi, panu Burzyńskiemu. On mi dał list polecający do zespołu Mazowsze.

Irena Santor, fot. AKPA
Irena Santor, fot. AKPA

Gdyby nie to spotkanie, Santor nigdy nie trafiłaby do szkoły muzycznej ze względu miejsce zamieszkania oddalone od tego typu miejsca:

On powiedział, że muszę koniecznie iść do szkoły muzycznej, ale powiedziałam, że nie mam niestety warunków. To on pomyślał i dał mi list polecający do swojego przyjaciela, do Mazowsza, i tamże w tym Mazowszu rozpoczęła się cała moja przygoda. Ukochanie tej muzyki i świadomość, że to jest taka potężna siła. Tam była szkoła muzyczna, a tam uczono nas tego alfabetu wspaniałego. Dowiedziałam się, że muzykę można zapisać. Każdy dźwięk. Taka możliwość wejścia do kosmosu, do muzyki. To mi pomaga do końca. To jest moja siła wewnętrzna.

Jak długo Irena Santor występowała w zespole Mazowsze?

Irena Santor (wtedy Wiśniewska) występy w „Mazowszu” rozpoczęła w 1951 roku. W zespole poznała Stanisława Santora, skrzypka i koncertmistrza orkiestry radiowej, który w przyszłości został jej mężem. Do szkoły w Karolinie uczęszczała wspólnie z Lidią Korsakówną. Techniki estradowego rzemiosła uczyła się u prof. Wandy Wermińskiej.

W Mazowszu występowałam przez 8 lat. Odkrywałam inny świat, gdy koncertowaliśmy za granicą. To też były takie wielkie nauki, że inni żyją inaczej, że nie jesteśmy pępkiem świata. […] To były bardzo bogate twórcze lata – podsumowała Santor.

Po odejściu z „Mazowsza” w 1959 rozpoczęła samodzielną działalność estradową. Po raz pierwszy bez „Mazowsza” wystąpiła publicznie w 50. wydaniu audycji „Zgaduj-Zgadula” w grudniu 1959 w Sali Kongresowej w Pałacu Kultury i Nauki w Warszawie.

Zaczęła też nagrywać solowe kompozycje. Na zlecenie Władysława Szpilmana nagrała m.in. utwory „Maleńki znak” i „Embarras”, za który odebrała dwie nagrody na 1. festiwalu sopockim w 1961. Od tego momentu jej solowa kariera nabrała tempa.

Irena Santor, fot. ONS
Irena Santor, fot. ONS

Udostępnij ten artykuł
Uwielbiam komedie i muzykę popularną, chociaż nie stronię od klasycznej czy jazzowej. Spełniona zawodowo i prywatnie mama dwojga dzieci. "Cierpliwość jest podporą słabych, niecierpliwość ruiną silnych" – to moja życiowa dewiza.
Napisz komenatrz