Felicjan Andrzejczak nie żyje. Gwiazda estrady, ceniony artysta zmarł w wieku 76 lat.
We wtorek Świat Gwiazd przekazał smutną informację o śmierci Felicjana Andrzejczaka. Zmarł legendarny artysta, którego publiczność pokochała przede wszystkim za hit “Jolka, Jolka pamiętasz”.
Felicjan Andrzejczak nie żyje
Andrzejczak zmarł we wtorek 17 września.
Od dłuższego czasu zmagał się z ciężką chorobą. Lekarze byli jednak optymistyczni. Niestety we wtorek doszło do tragedii – powiedziała Światu Gwiazd osoba z otoczenia muzyka.
Wiadomość potwierdziła osoba, która na co dzień pracuje z artystą:
Niestety, jest to prawda – powiedział road menadżer artysty.
Izabela Trojanowska na wiadomość o jego śmierci przyznała z kolei, że “jest to szok i musi ochłonąć”.
Kim był Felicjan Andrzejczak?
Charakterystyczny, lekko zachrypnięty głos Andrzejczaka towarzyszył Budce Suflera w latach 1982-1983. To właśnie w tym czasie powstał tak kochany przez Polaków przebój.
Po rozstaniu z Budką Suflera wydał wiele solowych albumów. Muzyką zajmował się przez ponad 40 lat i nie wyobrażał sobie bez niej życia:
Jestem szczęśliwy, ponieważ mam cudowną rodzinę. Może to mnie tak trzyma, że chce mi się dalej pracować i nie myślę o peselu. Poza tym mam zespół młodych ludzi za sobą – mówił w wywiadzie z Polskim Radiem.
Dla publiczności zaśpiewał po raz ostatni 11 września.