Dolly Parton i Carl Thomas Dean byli razem przez 60 lat, a mimo to nie mają żadnych dzieci. Piosenkarka w jednym z wywiadów zdradziła powód takiej decyzji.
Dlaczego Dolly Parton nie ma dzieci?
Dolly Parton swoją karierę muzyczną rozpoczęła już na początku lat 60., tuż po ukończeniu szkoły średniej. Szybko zdobyła uznanie jako utalentowana piosenkarka i kompozytorka, a jej charakterystyczny głos i niezrównany talent twórczy uczyniły ją ikoną muzyki country. Kolejne płyty, przeboje i trasy koncertowe spowodowały, że artystka wpadła w wir pracy. Do dziś jest aktywna zawodowo.
Gdy inne amerykańskie legendy decydowały się na macierzyństwo, Dolly nie czuła potrzeby posiadania dziecka. Dlaczego? O wszystkim opowiedziała w 2020 roku w wywiadzie, którego udzieliła Oprah Winfrey.
„Bóg tak chciał”
Legenda amerykańskiego show-biznesu przyznała, że widzi w swoim życiu wyraźny plan, który zrealizował się zgodnie z wolą wyższej siły. Uważa, że jej kariera i sukcesy były częścią większego zamysłu Bożego, a jej poświęcenie miało na celu służenie większemu dobru.
Poświęciłam się, ale… wierzę, że tak miało być… – zaczęła odpowiedź na pytanie o to, czy z perspektywy czasu nie żałuje, że nie ma potomstwa.
W rozmowie z Oprah Dolly zaznaczyła także, że jej brak dzieci nie był przypadkowy. Podkreśliła, że to pozwoliło jej zachować niezależność, co miało istotny wpływ na jej karierę.
W związku z tym, że nie mamy dzieci, zachowałam z mężem sporą niezależność. Mam wolność i sądzę, że spora część mojego sukcesu zależała od tego, że ciągle mogłam pracować – dodała.
Zaznaczyła, że wolność, o której wspomniała, miała kluczowe znaczenie dla jej rozwoju zawodowego i utrzymania równowagi między życiem prywatnym a zawodowym.
Mąż Dolly Parton nie żyje
4 marca po północy czasu polskiego Dolly Parton przekazała wiadomość o śmierci męża. Carl Thomas Dean nie żyje. Miał 82 lata. Para była ze sobą przez 60 lat. Artystka pożegnała go poruszającym wpisem na Instagramie. Jej agent zaznaczył, że jest to jedyny wpis gwiazdy na ten trudny i bolesny dla niej temat.
Carl i ja spędziliśmy razem wiele wspaniałych lat. Słowa nie oddadzą miłości, którą dzieliliśmy przez ponad 60 lat. Dziękuję za modlitwy i współczucie – napisała wzruszona artystka.