Legendarna aktorka, Anna Polony w tym roku skończyła 85 lat i powoli żegna się z tym światem. Odczuwa oznaki starości i jest zaniepokojona, tym co się dzieje na świecie. Młodzież staje się robotami.
Wybitna aktorka z Krakowa świętowała niedawno 65-lecie pracy zawodowej. Stworzyła wiele wybitnych ról teatralnych. Na początku swojej kariery była związana z krakowskim Teatrem im. Juliusza Słowackiego. Następnie od 1964 do 2002 roku mogliśmy podziwiać ją na deskach Starego Teatru w Krakowie. Artystka wystąpiła w wielu ważnych produkcjach: “Z biegiem lat, z biegiem dni…”, „Kontrybucja”, „Dziennik dla moich ukochanych”, czy w „Dekalogu” Krzysztofa Kieślowskiego, „Rewersie” i w serialu „Drogi wolności”.
Teraz artystka udzieliła wzruszającego wywiadu, w których opowiada, jak żegna się z tym światem.
Mam dość tego świata
– Starość jest po to, żeby lżej się odchodziło, żeby człowiek tak strasznie nie żałował, że zbliża się koniec. Powiedziałam ci przez telefon: „Odchodzę bez żalu”. To będzie tytuł naszego wywiadu. Mam już dość tego świata, który tak się śpieszy, że po drodze gubi wszystkie wartości — powiedziała Anna Polony w wywiadzie dla Twojego stylu.
Dalej zdradziła, że nie czuje się już tak dobrze, jak kiedyś. Narzekała na dolegliwości, które ją dopadają w tym wieku.
– Czasami nie mam już sił, żeby walczyć, bo tak mnie męczą dolegliwości, które niesie ze sobą starość: choroby, brak sprawności, brak pamięci i niemożność przystosowania się do współczesnego świata — wyznała aktorka dla Twojego stylu.
Nie podoba mi się to, co widzę
Przyznała, że nie rozumie dzisiejszego czasu, jego pędu, elektroniki, zapatrzenia się w telefon i nie oglądania tego, co daje nam świat obok.
– Nie podoba mi się to, co widzę. Wszystko się mechanizuje, staje się elektroniczne, dalekie od natury. Często jeżdżę tramwajami, bo nie prowadzę samochodu, a w tych tramwajach patrzę na młodzież, która tonie w telefonach. Internet zawładnął ich wyobraźnią, ich sposobem myślenia, ich życiem. Młodzi przestają być ludźmi, stają się robotami. I nawet tego nie zauważają. Ja takiego świata nie chcę! Kocham naturę, kocham człowieka z jego psychiką, cielesnością, odmiennością, oryginalnością — wyznała Anna Polony w rozmowie z „Twoim Stylem”.