Andrzej Grabowski pojawił się jako gość w pierwszym odcinku nowego sezonu programu „Kuba Wojewódzki”. W trakcie rozmowy aktor, który od lat cieszy się ogromną sympatią widzów, wrócił wspomnieniami do dwóch kluczowych etapów swojej kariery – „Świata według Kiepskich” oraz „Tańca z gwiazdami”.
Oceniał uczestników „TzG” bez wiedzy o tańcu?
Grabowski w programie zdradził, że gdy w 2005 roku przyjął rolę jurora w „Tańcu z gwiazdami”, nie miał żadnego doświadczenia tanecznego. Przyznał, że na początku czuł się niepewnie i ratował się pomocą Iwony Pavlović, którą nazywa „kopalnią wiedzy”. Dzięki jej wskazówkom i własnym obserwacjom stopniowo nabierał pewności w ocenianiu uczestników. Mimo że nie był ekspertem od tańca, jego charyzma i specyficzne poczucie humoru sprawiły, że stał się jednym z najbardziej lubianych jurorów programu.

Granie „Kiepskiego” było katorgą?
Nie zabrakło też tematu, który od lat budzi zainteresowanie fanów – jego stosunku do roli Ferdynanda Kiepskiego. „Świat według Kiepskich” zapewnił Grabowskiemu ogromną popularność, jednak aktor przyznał, że początkowo nie chciał brać udziału w tej produkcji. Wyznał, że przez długi czas był nieznośny na planie, a nawet niemiły dla kolegów z obsady.
Nie znosiłem tam grać, byłem niemiły dla wszystkich, dla kolegów… Nie chciałem tego grać – mówił wprost.
Andrzej Grabowski o swoim serialowym synu
Kuba Wojewódzki podjął wątek Bartosza Żukowskiego, który przez lata wcielał się w rolę Waldusia, serialowego syna Ferdynanda Kiepskiego. Prowadzący zapytał Grabowskiego, czy jego zdaniem Żukowski na zawsze pozostanie „zaszufladkowany” jako Walduś i czy jego kariera jeszcze się rozwinie. Aktor nie unikał odpowiedzi i powiedział wprost:
Kontrowersyjnego, powiedzmy. To jest naprawdę bardzo zdolny aktor, który jeszcze może nam bardzo, bardzo wiele pokazać, tylko należy mu dać szansę. To jest facet, który nie ma łatwego charakteru, to przyznaję. Jest trudnym człowiekiem. (…) Ale potrafi z siebie dać bardzo wiele. Ja ostatnio – nie pasjonuję się tym serialem, mówię o 'Kiepskich’ – ale widziałem jeden z odcinków, jeden z pierwszych odcinków i tam był świetny – podsumował Grabowski.
Wtedy wydarzyło się coś, czego nikt się nie spodziewał. W trakcie rozmowy do studia nagle wszedł Bartosz Żukowski, wywołując prawdziwe zaskoczenie u Grabowskiego.
– Ja naprawdę nie wiedziałem, że ty będziesz – powiedział z wyraźnym zdumieniem.
Jak zawsze w takich momentach, Kuba Wojewódzki postanowił obrócić sytuację w żart i dodał:
– On też nie wiedział, że ty będziesz. Miał być wodzianką, ale nie zmieścił się w strój.
Co teraz robi Bartosz Żukowski?
W dalszej części rozmowy Żukowski zdradził, czym obecnie się zajmuje. Przyznał, że choć aktorstwo wciąż jest dla niego ważne, to teraz angażuje się również w inne projekty. Planuje prowadzenie własnego podcastu, a także rozwija działalność charytatywną w ramach swojej fundacji.
