Sława Przybylska o swojej samotności, kiedy zabrakło męża: „Trzeba polubić kłopoty”

Anna Markiewicz
3 min przeczytany

Wokalistka w listopadzie 2024 roku skończyła 92 lat i jest w doskonałe formie. Występuje na koncertach, ale mówi też o ciemnych stronach swojej samotności i życiu codziennym.

Sława Przybylska czuje się osamotniona, kiedy odszedł jej mąż. Gdy poznała Jana Krzyżanowskiego był aktorem i dyrektorem Stołecznej Estrady i Teatru na Targówku.

Kiedyś Jan powiedział mi, że gdy był studentem, to na sylwestrowej imprezie, na którą poszedł, puszczane były różne nagrania. Gdy usłyszał moje „Tango Notturno”, zachwycił się i powiedział, że dla takiej kobiety warto poświęcić życie. Po latach się sprawdziło, ale to nie była miłość od pierwszego wejrzenia. To uczucie rodziło się powoli. Poznaliśmy się na jednym z moich koncertów. Jan był wtedy dyrektorem Estrady Stołecznej i przyjeżdżał na wszystkie moje występy w okolicach Warszawy. I tak to się wszystko zaczęło – wspominała w rozmowie z serwisem Plejada.

Sława Przybylska z mężem/ONS

60 lat z mężem

Byli razem przez niemal 60 lat, a ich wspólną drogę w 2022 roku przerwała śmierć męża. Teraz została sama, ale ma ludzi, którzy jej pomagają.

– Najzwyczajniej w świecie żyję i każdego dnia cieszę się z tego, że jestem. Podziwiam brzozy za oknem, które wiosną i latem tak pięknie tańczą — są smukłe i białe jak prawdziwe tancerki. Kiedy wstaję rano, staram się pozdrawiać moje brzozy, tańczyć razem z nimi, czerpać od nich energię życia, którą Arystoteles nazywał niematerialną siłą duchową, czyli żywotnością. Siłę i energię trzeba brać z przyrody, bo ona jest niezniszczalna i piękna” — zdradziła w wywiadzie dla „Dobrego tygodnia”.

Sława Przybylska zdradzała, że codziennie się gimnastykuje i jest w dobrej formie. Dzięki temu możne zrobić wiele rzeczy w swoim domu.

Moje osamotnienie skazuje mnie na wiele obowiązków, ale staram się, aby te najbardziej uciążliwe traktować jak radosną konieczność. Bogini Hebe zalecała, żeby swoje kłopoty zawiesić na drzewach, a wtedy one wietrzeją. Trzeba polubić kłopoty albo się z nimi zaprzyjaźnić, wtedy stracą moc” — wyznała w wywiadzie.

Jestem staroświecka

Jestem osobą osamotnioną, ale nie samotną. Sama wszystko muszę zrobić wokół siebie— posprzątać, ugotować, pozałatwiać. Na szczęście mam menedżera, który przejął obowiązki związane z mediami. Ja nie mam komputera ani internetu, tylko tradycyjny telefon. Jestem po prostu staroświecka – mówiła w wywiadzie dla „Dobrego tygodnia”.

Kariera piosenkarki

Sława Przybylska urodziła się 2 listopada 1932 roku w Międzyrzeczu Podlaskim. Wokalistka przez ponad sześć dekad kariery nagrała 15 płyt, a jej ostatni krążek zatytułowany „Mój Okudżawa” wydano w 2015 roku. Przez byłego prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego została odznaczona Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski. W 2011 roku otrzymała natomiast Złoty Medal Zasłużony Kulturze Gloria Artis. Ostatnio zaśpiewała na festiwalu w Opolu w 2024 roku. Wokalistka ma córkę Blankę, która miesza w Szwecji.

Sława Przybylska/fot. ONS
Udostępnij ten artykuł
Uwielbiam stare kino, ale i nowsze produkcje. Jestem na bieżąco z filmami. Wybieram te historyczne, wojenne, sensacyjne. Matka dwóch synów i trzech kotów. Odpoczywam przy gotowaniu i krótkich wypadach z dziećmi.
Napisz komenatrz