Mariusz Szczygieł nie wziął udziału w Paradzie Równości. Zdobył się na inny gest wsparcia LGBT+

Katarzyna Bulińska
4 min przeczytany

Mariusz Szczygieł niedawno zrobił coming out. Teraz napisał, dlaczego nie wziął udziału w Paradzie Równości. Zapewnił jednak, że jest ona potrzebna.

W sobotę 15 czerwca ulicami Warszawy przeszła Parada Równości pod hasłem „Czas na równość jest teraz”. Została zorganizowana przez Fundację Wolontariat Równości. Najważniejszymi postulatami tegorocznej parady są: wzmocnienie ochrony prawnej przed mową i przestępstwami nienawiści; małżeństwo i związek partnerski prawem każdego obywatela oraz prawa osób trans prawami człowieka.

W wydarzeniu udział wzięły setki osób walczących o prawa LGBT+. Nie zabrakło gwiazd. Na marszu można było spotkać m.in. Lunę, Tomasza Ciachorowskiego i Rafała Trzaskowskiego, który jako prezydent Warszawy zabrał głos, otwierając wydarzenie:

Mam nadzieję, że te wszystkie postulaty, z którymi jesteśmy od wielu lat na ustach będą realizowane — mówił Rafał Trzaskowski podczas inauguracji tegorocznej parady.

Na temat Parady Równości wypowiedział się także Mariusz Szczygieł.

Mariusz Szczygieł o Paradzie Równości

Dziennikarz, który w latach 90. prowadził talk-show „Na każdy temat” w Polsacie, zamieścił wpis, w którym odniósł się do sobotniego święta społeczności LGBT+.

Parada Równości przeszła przez Warszawę. Nie wziąłem w niej udziału, ale popieram. Parady są demonstracją przeciw dyskryminacji i – moim zdaniem – powinny odbywać się dopóki będzie żył ostatni homofob. I wszyscy inni „fobi” – zaczął.

W dalszej części nawiązał do zdjęć, jakie zamieścił w mediach społecznościowych. Szczygieł pokazał pracę jednej z artystek.

Ale mimo nieobecności mam dla Was tęczowy akcent. Otóż w warszawskiej @aspwwarszawie trwa wystawa najciekawszych tegorocznych dyplomów. Małą częścią pracy Zuzanny Andruszko @zzandrushko jest „Przegięty zeszycik”. Dziecięcym pismem w trzech zeszytach zapisano poniżające zdania. Takie, jakie każde dziecko może usłyszeć od dorosłych (wiele dzieci słyszy) i przejąć jako swoje.

fot. Instagram Mariusza Szczygła
fot. Instagram Mariusza Szczygła
fot. Instagram Mariusza Szczygła
fot. Instagram Mariusza Szczygła
fot. Instagram Mariusza Szczygła
fot. Instagram Mariusza Szczygła

Mariusz zwrócił uwagę na problem dotyczący edukacji seksualnej w zakresie mniejszości seksualnych:

Dzieci w polskich szkołach wprawdzie nie uczą się ładnego pisania na zdaniu „Ola to babochłop” albo „Jestem pedałem”, ale przecież już było blisko.

Prezenter nawiązał też do sytuacji z czasów, gdy jeszcze niedawno władzę w Polsce miało Prawo i Sprawiedliwość, czyli partia słynąca z poglądów potępiających osoby LGBT+:

Największy wandal polskiej edukacji, uprawiający gangsterkę myślową – minister Czarnek – wraz ze swoją formacją polityczną został demokratycznie odsunięty od stanowiska, jednak wcale nie jest powiedziane, że przy pomocy demokracji nie pojawi się w przyszłości wandal jeszcze większy. Życie udowadnia, że zło wraca cyklicznie. Oby te zeszyty zostały tylko wytworem fantazji. Po to także są parady równości.

Coming out Mariusza Szczygła

Mariusz Szczygieł w 2022 roku zdecydował się na coming out. Jako pierwsza napisała o nim „Replika” – gazeta traktująca o społeczności LGBT+:

Teraz dał sobie prawo, by to powiedzieć, teraz pokonał tę trudność, o której pisze. To jego święto i my dziś z Mariuszem Szczygłem świętujemy – i bardzo serdecznie mu tego coming outu gratulujemy. Wraz z tym coming outem jesteśmy bliżej o kolejny ważny krok na drodze do równości.

Książka Szczygła „Fakty muszą zatańczyć” jest esejem napisanym z miłości do reportażu. To lektura dla wszystkich, którzy kochają ten gatunek oraz dla tych, którzy mają wątpliwości, czy jest wiarygodny, a także poradnik dla tych, którzy sami chcą pisać. A tak dokładnie brzmiał fragment, po którym uznano, że dziennikarz zdecydował się „wyjść z szafy”:

Kiedy artystka wyznała, że malowanie pieca było kompensacją tego, czego nie nauczyła się mówić wyraźnie i głośno, powiedziałem, że mam ten sam problem: nie umiem mówić publicznie, że jestem gejem. Prywatnie nie mam z tym żadnego problemu, ale wypowiadanie się na ten temat na przykład w mediach nie wchodzi w grę.

Mariusz Szczygieł (fot. ONS)
Mariusz Szczygieł (fot. ONS)
Mariusz Szczygieł (fot. ONS)
Mariusz Szczygieł (fot. ONS)
Udostępnij ten artykuł
Uwielbiam komedie i muzykę popularną, chociaż nie stronię od klasycznej czy jazzowej. Spełniona zawodowo i prywatnie mama dwojga dzieci. "Cierpliwość jest podporą słabych, niecierpliwość ruiną silnych" – to moja życiowa dewiza.
Napisz komenatrz