Wspaniała aktorka Anna Korcz występuje od lat w serialu „Na Wspólnej”. Szczególny sentyment ma do swoich dziadków, których wspomina bardzo ciepło.
Babcię nazywano Halina, a tak naprawdę była Marią, ale nikt do niej tak nie mówił. Mieszkała ze swoim mężem Tadeuszem w Radomiu, gdzie Ania spędzała wakacje i ferie.
– Moja babunia całe życie siedziała na wózku inwalidzkim. Była damą, która nigdy nie powiedziała złego słowa o nikim, nie podniosła głosu, zawsze siedziała wyprostowana. Pamiętam jej róż na policzkach, ciemne brwi, delikatną pomadkę na ustach. Była przepiękna. Nie miała prawie zmarszczek, a umarła w wieku 92 lat. Całe życie cierpiała i nigdy nie wydobyła z siebie głosu skargi – opowiada aktorka dla Złotej Sceny.
Dali mi tyle miłości
Dziadek Tadeusz był znanym inżynierem w Radomiu, gdzie przyczynił się do wybudowania w tym mieście wielu osiedli, kościołów, sklepów. Mieszkańcy go uwielbiali, a szczególnie studenci, uczniowie, których uczył fachu.
– Od rana do wieczora dostawałam od tych wspaniałych ludzi mnóstwo miłości. Nie mieszkałam tam z nimi, ale spędzałam każde wakacje i ferie. Wychowywałam się bez ojca, więc moi dziadkowie spełniali wiele funkcji, w tym zastępowali mi tatę – wyjawia Anna Korcz dla Złotej Sceny.
Kariera aktorki
W 1992 ukończyła szkołę teatralną w Warszawie. Na początku była związana z teatrem Współczesnym, ale potem wybrała inną drogę. Woli być freelancerem i grać w wielu miejscach. Od 23 lat jest związana z serialem „Na Wspólnej”, gdzie wciela się w postać Izabeli Brzozowskiej. Aktorkę mogliśmy oglądać w wielu innych produkcjach takich jak” „Ryś”, „Chopin. Pragnienie miłości”, „Ja wam pokażę”, „Operacja Samum”. Teraz Anna Korcz występuje w kilku spektaklach, które warto zobaczyć: „Kochane pieniążki” i „Alibi od zaraz” w Capitolu, „Petarda” w Kamienicy. Gra od czasu do czasu w Teatrze Imka, ale głównie wyjeżdża ze sztuką pt. „Kompania Teatralna”. Aktorkę można też zobaczyć w musicalu „Mała Syrenka” w Mazowieckim Teatrze Muzycznym na warszawskiej Pradze i w spektaklu „To tylko botox”.
Piszemy niezależnie dzięki Państwa wsparciu.
Jeżeli uważasz naszą pracę za wartościową — postaw nam kawę.
