Krystyna Podleska wspomina Stanisława Tyma. „Zawsze miał jakiś dowcip. To była klasa”

Martyna Chmielewska
3 min przeczytany
Krystyna Podleska o ostatnich chwilach Stanisława Tyma

Jak Krystyna Podleska wspomina swojego wieloletniego przyjaciela, Stanisława Tyma? Czy udało im się spotkać przed śmiercią aktora?

Stanisław Tym i Krystyna Podleska zagrali razem w kultowym filmie „Miś” Stanisława Barei. Mało kto wie, że ich współpraca trwała znacznie dłużej. Artyści przez wiele lat występowali razem w skeczach kabaretowych, co z czasem zaowocowało ich przyjaźnią.

– Nasza znajomość nie skończyła się na tych słynnych scenach z „Misia”, bo myśmy przyjaźnili się potem całe życie. Nigdy nie straciliśmy kontaktu. To był fantastyczny człowiek i to był zaszczyt się z nim przyjaźnić. To był bardzo mądry, inteligentny, twórczy i dowcipny człowiek. Wyjątkowa postać – przyznała w rozmowie z „Faktem” Podleska.

Ostatnie chwile Stanisława Tyma

Aktorka nie ukrywa, że końcowy okres życia artysty był dla niego bardzo trudny. Przewlekła choroba odbierała mu siły, a Tym nie mógł już samodzielnie chodzić i poruszał się na wózku. Mimo to zachował swój charakterystyczny dystans do świata i poczucie humoru.

Koniec jego życia był ciężki, choć się nie skarżył. Niestety nie mógł chodzić przez chorobę i był na wózku. Z pewnością dla tak silnego mężczyzny była to trudna sytuacja, ale on dowcipkował do końca. Przykre jest to, że coraz mniej już takich osób. Odchodzi pewna generacja, generacja ludzi, którzy mieli ciężkie życie i nie byli rozpieszczeni, ale przez to byli silni. To byli mężczyźni, których podziwiałam. Stasia się nie zastąpi, to unikat – mówiła w tym samym wywiadzie.

Jaki był Stanisław Tym?

Krystyna Podleska wspomina zmarłego przyjaciela nie tylko jako profesjonalnego artystę, ale przede wszystkim jako ciepłego i niezwykle błyskotliwego człowieka.

– Ze Stasiem grało się rewelacyjnie. Dużo mi pomagał, doradzał (…). To był mój idol, mieliśmy podobne poczucie humoru, poglądy. Czasami było z nim trudno porozmawiać, bo zawsze był jakiś dowcip, ironia, ale prze inteligentna. Jego mózg działał błyskawicznie. On natychmiast reagował komentarzem na sytuację, riposta była natychmiastowa i w punkt. To był dobry zacny i prawy człowiek. To była klasa – opowiadała aktorka dla „Faktu”.

Nie zdążyli się spotkać

Krystynie Podleskiej ogromną popularność przyniosła w Polsce rola Aleksandry Kozeł w „Misiu” Barei. Obecnie mieszka z trzecim mężem, Januszem Szydłowskim, w słonecznej Hiszpanii. Według informacji portalu „Shownews” 76-letnia Podleska dalej pozostaje aktywna zawodowo. Aktorka wspomniała, że chciała, aby Tym odwiedził ją w Hiszpanii.

– Bardzo chciałam, by odwiedził mnie w Hiszpanii, gdzie teraz mieszkam, niestety nie miał już siły i nie chodził. Nie zdążyliśmy się więc spotkać – wyznała na koniec Podlewska.

Krystyna Podleska, foto: Daniel Wysocki/ONS
Krystyna Podleska/ONS
Stanisław Tym, foto Piotr Andrzejczak/ONS
Udostępnij ten artykuł
Studentka dziennikarstwa i nowych mediów. W wolnych chwilach czytam i recenzuję książki. Najczęściej sięgam po literaturę piękną i reportaż. Uwielbiam także kino niezależne.
Napisz komenatrz