Nie chce się wierzyć, co Robert Gawliński powiedział do Polonii z USA. Poniżające słowa na koncercie

Katarzyna Pasztaleńska
3 min przeczytany

Co Robert Gawliński powiedział do Polaków mieszkających w USA podczas ostatniego koncertu Wilków? Polonia jest oburzona tym, co usłyszała. Aż nie chce się wierzyć, że legendarny artysta, który na co dzień mieszka w Grecji, powiedział coś tak poniżającego.

Wilki, to grupa muzyczna, której nie trzeba specjalnie przedstawiać. Zespół od lat cieszy się niesłabnącą popularnością. Sława jednak może dawać się we znaki, dlatego też w 2020 roku, gdy świat pogrążył się w pandemii koronawirusa, lider grupy, Robert Gawliński, wykorzystał wolny czas i wyprowadził się z żoną do Grecji. Nie zapomina jednak o swoim fachu i co jakiś czas koncertuje.

Ostatnio w USA Wilki zagrały koncert dla Polonii – tak świętowali 30-lecie działalności, przy okazji promując wydaną rok temu płytę „Wszyscy marzą o wolności”. Dla fanów mieszkających poza granicami kraju każde spotkanie z idolem z ojczyzny jest ogromnym przeżyciem. Tym razem wielu z nich nie zapamięta show Roberta Gawlińskiego tak jakby sobie tego życzyło. Wszystko przez obrzydliwe słowa, jakie padły z jego ust.

Robert Gawliński, fot. KAPIF

Co Robert Gawliński powiedział do fanów w USA?

60-letni wokalista od jakiegoś czasu zmaga się z problemami z gardłem. Choroba dała mu się we znaki podczas występów za oceanem, ale nie to było największym problemem dla fanów. ShowNews opisuje, co Gawliński zrobił podczas swojego show. Zdobył się na słowa, które zniesmaczyły licznie przybyłą na miejsce Polonię:

Pod koniec koncertu najpierw zaczął gadać, jak to pieniądze nie są ważne, mówił o polityce i politykach, że to k…wy, mówił, jak tylko miłość się liczy. I to było jeszcze ok. Ale później, że jak tu był w latach dziewięćdziesiątych, to to był taki piękny kraj, a teraz, po co tu siedzicie, w Europie wszystko jest wszystko lepsze, a tu syf. A wy za te dolary wszystko byście zrobili. Wracajcie do Europy – relacjonuje słowa Gawlińskiego jedna z osób, która była na wydarzeniu.

Fani, którzy musieli wysłuchiwać inwektyw na swój temat, są bardzo rozgoryczeni. Rozmówczyni portalu, która była obecna na koncercie w Nowym Jorku mówi wprost, że czuje się obrażona po słowach Gawlińskiego. Zaznacza, że Polacy w Ameryce nie pracują już tylko jako osoby sprzątające czy budowlańcy.

Gawliński przeklinał non stop. I takie tam gadał bzdety bez sensu. Ja odniosłam wrażenie, że on myśli, że Polonia tu to sprzątaczki i construction [ang. osoby pracujące na budowach]. I że żyjemy nadal w subwajowych [tanich, nędznych, bez okien – przyp. red.] mieszkaniach z karaluchami, a dolary wysyłamy rodzinie w Polsce. Ja się czuję obrażona – czytamy jej relację.

Czyżby była to ostatnia trasa Wilków w Stanach Zjednoczonych?

Robert Gawliński, fot. KAPIF
Robert Gawliński, fot. KAPIF
Udostępnij ten artykuł
Uwielbiam komedie i muzykę popularną, chociaż nie stronię od klasycznej czy jazzowej. Spełniona zawodowo i prywatnie mama dwojga dzieci. "Cierpliwość jest podporą słabych, niecierpliwość ruiną silnych" – to moja życiowa dewiza.
Napisz komenatrz