Aktor przez dwadzieścia lat z przerwami występował w serialu „Dom”, gdzie wcielał się w tytułową rolę Andrzeja Talara. Tera chciałaby wrócić do tej produkcji, bo nie pracuje obecnie w zawodzie.
Tomasz Borkowy, gwiazda serialu „Dom” przyleciał do Warszawy na specjalne zaproszenie. Został on tegorocznym laureatem nagrody TVP Polonia „Za zasługi dla Polski i Polaków poza granicami kraju”. Uroczystą galę wręczenia wyróżnień uświetniły występy Julii Pietruchy, Marty Zalewskiej i zespołu Kwiat Jabłoni. W ciągu blisko 30 lat nagroda została przyznana wybitnym postaciom, które tworzyły pozytywny i szlachetny wizerunek naszego kraju.
Wyjechał do Szkocji
Aktor znany znany głównie z roli Andrzeja Talara w serialu „Dom”, od lat mieszka w Wielkiej Brytanii. Nim wyjechał w Polsce zagrał w 11 produkcjach i do dziś jest ulubieńcem widzów. Na początku w obcym kraju nie było mu łatwo, ale z czasem, dzięki angażom w takich produkcjach, jak „Nieznośna lekkość bytu” czy „Doktor Who”, jego kariera nabrała tempa. W latach 90. przeprowadził się do Szkocji i oddał życiu teatralnemu, stając się częścią Edinburgh Festival Fringe.
Chce wrócić do serialu „Dom”
Ostatni raz Tomasz Borkowy pojawił się publicznie w Polsce 2015 roku. Wtedy kultowa produkcja Jana Łomnickiego obchodziła 35-lecie i aktorzy opowiadali o jego kulisach. Potem przez lata unikał Telewizji Polskiej, kiedy była przejęta przez PIS. W wywiadzie dla TVP Info zdradził, że przed ich władzą telewizja była zainteresowana jego pomysłem na kontynuację tego serialu. Aktor ma nadzieje, że teraz wrócą do rozmów. Ona ma już gotowy scenariusz.
Projektuje zegarki
– Po tym jak odszedłem z teatru w 2017 roku, nagle się zorientowałem, że ja nie mam co robić. I zająłem się projektowaniem zegarków. Mam nadzieję na koniec zawodowego życia wrócić do zawodu aktora. Nie w teatrze, bo to już poza mną. Oddałem życie teatrowi, ale moją miłością zawsze był film. W związku z tym mam nadzieję, że do tego wrócę i jeszcze zagram na koniec Andrzeja Talara – wyznał w wywiadzie dla TVP Info.
Tak teraz wyglada Tomasz Borkowy
Piszemy niezależnie dzięki Państwa wsparciu.
Jeżeli uważasz naszą pracę za wartościową — postaw nam kawę.
