Poprzedni rok był dla Vanessy Aleksander zdecydowanie udany. Zdobyła prestiżową Telekamerę, wygrała 15. edycję programu „Taniec z Gwiazdami” oraz zagrała w dwóch uwielbianych serialach („Rojst” i 'The Office PL”), a teraz rozpoczęła zdjęcia do nowego projektu. Jakie aktorka ma plany na ten rok?
Marzenie na 2025 rok
Aktorka zdradziła, że w tym roku zamierza spędzić trochę czasu w Hollywood, by zrealizować swoje marzenie o pracy w światowej stolicy kina. Przyznała, że od dłuższego czasu intensywnie ćwiczy swój akcent.
– Marzę, żeby tam trochę popracować. Wkładam w realizację tego marzenia dużo pracy, ćwiczę akcent, chodzę na różne warsztaty, nagrywam mnóstwo self-tape’ów. Nie mam poczucia, że to jest nierealne – mówiła dla „Vivy!”.
Mogła zagrać u boku Roberta De Niro
Gwiazda „The Office PL” była kiedyś bliska spełnienia swojego „american dream”. Podczas Tribeca Film Festival w 2020 roku, gdzie film „Sala samobójców. Hejter” Jana Komasy zdobył główną nagrodę, Vanessa przykuła uwagę samego Roberta De Niro. Dwukrotny laureat Oscara nominował ją do nagrody za najlepszą kreację aktorską i zaproponował współpracę. Niestety, plany te pokrzyżował lockdown, a projekt nigdy nie doszedł do skutku.
– Byłam o krok od zrealizowania wspaniałego projektu u boku oscarowego aktora – mówiła.
Hollywood stoi otworem?
Vanessa jest świadoma, że kariera w Hollywood to wielkie wyzwanie. Wiele polskich aktorek odniosło sukces za oceanem, więc i Vanessa nie traci nadziei.
– Mnóstwo moich koleżanek, między innymi Michasia Olszańska czy Ania Próchniak, robi projekty zagraniczne, ale mało się o tym mówi. Dobrze by było, gdyby ludzie się nie śmiali, tylko uznali, że to fajne, że ktoś ma takie marzenia i wytrwałość, by dążyć do ich realizacji (…) Nie boję się marzyć. Mam całą masę marzeń. Ale trzeba zakasać rękawy i wziąć sprawy w swoje ręce.
W 2025 roku aktorka planuje sprawdzić, czy Hollywood przyjmie ją z otwartymi rękami. Vanessa biegle włada angielskim, a międzynarodowa matura oraz edukacja w prestiżowych szkołach, w tym w Oksfordzie, otwierają jej wiele drzwi.
– Mam nadzieję polecieć do Stanów, pobyć tam trochę. Chcę spotkać się z moją tamtejszą agencją, bo na czas 'Tańca z Gwiazdami’ byłam wyłączona z procesu castingowego – powiedziała „Vivie!”.