Grał Zbożnego w kultowym serialu “Dom”. Związał się z serialową partnerką? Porzucił Stalińską dla innej? Jak i kiedy zmarł?
Krzysztof Kołbasiuk na deskach teatru debiutował w 1976 roku w warszawskim Teatrze na Woli, grając w sztuce “Pierwszy dzień wolności” w reżyserii Tadeusza Łomnickiego. Na ekranie zadebiutował w 1976 roku w serialu “Daleko od szosy”. Wystąpił także w “Doktorze Murku”, “Tajemnicy Enigmy”, “W Labiryncie”. Jednak to rola w serialu “Dom”, gdzie jego rola Łukasza Zbożnego przyniosła mu największą popularność. Zagrał również w kultowych filmach “Ogniem i mieczem” Jerzego Hoffmana i “Pan Tadeusz” Andrzeja Wajdy.
Występował w warszawskich teatrach: na Woli, w Teatrze Nowym, Dramatycznym i Polskim. Kołbasiuk był również związany z Polskim Radiem, gdzie grał m.in. w słuchowisku “Jeziorany” i zdobył Złoty Mikrofon.
Romans przerodził się w poważny związek
Pierwszą żoną Kołbasiuka była Dorota Stalińska. Poznali się na wydziale aktorskim warszawskiej PWST. Już podczas egzaminów wstępnych Stalińska zakochała się w nim od pierwszego wejrzenia. Zdecydowali się na ślub jeszcze przed ukończeniem studiów, wierząc, że spędzą razem całe życie.
Rok 1980 okazał się przełomowy dla ich karier. Dorota otrzymała główną rolę w filmie Barbary Sass “Bez miłości”, a Krzysztof dołączył do obsady serialu “Dom” Jana Łomnickiego. Jednak to właśnie na planie serialu aktor wdał się w romans ze swoją ekranową partnerką. Na początku Dorota miała nadzieję, że uratuje ich małżeństwo. Walczyła o Krzysztofa, lecz kiedy wyznał jej, że kocha inną, zrezygnowała. Rozwiedli się po cichu, a ich drogi rozeszły się na zawsze.
Krzysztof ożenił się później z Jolantą Żółkowską, swoją partnerką z serialu “Dom”. Doczekali się także syna, Kamila.
– Zobaczyłem ją w warszawskim Teatrze na Woli. Pojawiła się tam jako studentka, żeby statystować w jednej ze sztuk… Udział w serialu “Dom” był oczywiście pewnym etapem w naszym życiu zawodowym i prywatnym, ale znaliśmy się już wcześniej – mówił aktor w jednym z wywiadów.
Kiedy syn aktorów urodził się podczas stanu wojennego, Żółkowska postanowiła zrezygnować z aktorstwa i zająć się synem. Małżeństwo wyjechała później do Szwecji z powodów zarobkowych. Do Polski wrócili dopiero kiedy ich syn szedł na studia.
– Urodził się w 1983 roku. Kręciło się wówczas mało filmów i mogłam cały swój czas poświęcić właśnie jemu. Nie żałuję tej decyzji i nigdy nie będę żałowała chwil spędzonych z synem. Cóż znaczy jedna rola mniej czy więcej? Nic! Miałam już swoje pięć minut jako aktorka, a matką jestem przecież codziennie – mówiła Jolanta Żółkowska.
Niestety, Krzysztof Kołbasiuk zmarł niespodziewanie 3 marca 2006 roku w wieku 54 lat. Jolanta Żółkowska wspominała go jako miłość swojego życia, przyznając, że jego śmierć była dla niej ogromnym ciosem.
– Do dziś nie pogodziłam się z tą tragedią. Spędziliśmy razem wiele cudownych lat. U jego boku przeżyłam najpiękniejsze chwile mojego życia – mówiła w mediach Żółkowska.