Sandra Kubicka tłumaczy się z rozstania z Baronem. Jak zareagował na rozwód?

Katarzyna Pasztaleńska
6 min przeczytany
Sandra Kubicka i Baron, fot. Instagram

Sandra Kubicka zdradziła kolejne kulisy rozstania z Baronem. 10 marca o świcie zamieściła nagranie, na którym zapłakana i zasmucona całą sytuacją, opowiada o tym, dlaczego rozstała się z ojcem swojego dziecka i nie dała mu kolejnej szansy? Jak Baron zareagował na wiadomość o rozwodzie?

Sandra Kubicka rozwodzi się z Baronem

Sandra Kubicka długo unikała komentowania plotek dotyczących kryzysu w jej małżeństwie z Aleksandrem Baronem. Jednak w niedzielę 9 marca modelka postanowiła wyjawić prawdę o swoim związku. W oświadczeniu, które opublikowała na swoim profilu, wyjaśniła powody podjętej decyzji o rozwodzie i opowiedziała o swoich emocjach.

„Złożyłam pozew o rozwód w grudniu 2024 roku”

Sandra zaczęła swoje wyznanie od tego, że decyzję o rozwodzie podjęła już w grudniu 2024 roku. Wyjaśniła, że zarówno ona, jak i Aleksander, wiedzieli, dlaczego doszło do takiej decyzji, ale nie zamierzają wchodzić w szczegóły.

Dlaczego go złożyłam, wiemy tylko my z Aleksandrem oraz nasi najbliżsi. Nie będę wchodzić publicznie w szczegóły tego, co dokładnie się wydarzyło, zachowam to dla sądu — napisała.

Modelka zaznaczyła również, że przez długie miesiące razem z mężem próbowali znaleźć sposób na rozwiązanie swoich problemów i dogadać się w kwestii opieki nad ich synem, Leonardem.

Przez wiele miesięcy próbowaliśmy jeszcze się dogadać i nauczyć, jak podzielić opiekę nad dzieckiem. Ja też miałam momenty zawahania i chciałam jeszcze spróbować zawalczyć o to, by Leonard miał dwóch rodziców obok siebie w jednym domu. Niestety nie udało nam się porozumieć. Mimo że się rozstajemy, na zawsze zostajemy wspólnie rodzicami Leonarda — wyjaśniła.

Co z synem Kubickiej i Barona po rozwodzie pary?

Kubicka podkreśliła, że choć ich związek się zakończył, oboje są odpowiedzialni za wychowanie swojego syna i zawsze będą współpracować w kwestiach związanych z jego opieką.

Jeśli Aleksander będzie chciał mieć stały kontakt z synem, to oczywiście nie będę mu go utrudniać, tak jak nie robiłam tego do tej pory, wręcz odwrotnie, miesiącami walczyłam, aby chciał spędzać z nim czas — dodała.

Pomimo trudnej decyzji o rozstaniu, Sandra nie żałuje niczego.

Sandra Kubicka tłumaczy decyzję o rozwodzie z Baronem

W poniedziałek 10 marca o świcie Sandra Kubicka postanowiła kontynuować swoją wypowiedź i nagrała kilka InstaStories, w których wyjaśniła swoje emocje i powody, dla których podjęła decyzję o rozwodzie.

Ja już swoje wypłakałam. Płakałam od narodzin Leosia i wylałam ocean łez. Do wszystkich osób, które mi piszą, że nie walczyłam. Walczyłam ogromnie. Bardzo chciałam, żebyśmy byli kochającą się rodziną, ale w pewnym momencie zrozumiałam, że nie da się. Muszą walczyć dwie osoby.

Reakcja Barona na rozwód

Kubicka wyznała, jak baron zareagował na jej decyzję o zakończeniu małżeństwa:

Później, gdy Aleksander zdecydował, że on będzie walczył, ja już nie mogłam dalej. We mnie wszystko już pękło — wyznała modelka, tłumacząc, że nie była w stanie walczyć sama.

Sandra przyznała, że decyzję o rozwodzie podjęła jeszcze w grudniu, jednak emocje związane z tą decyzją wciąż były żywe.

Pomimo tego wczoraj udzieliły mi się emocje na nowo i wylałam znowu ocean łez — powiedziała w kolejnym nagraniu.

Sandra Kubicka o dalszej relacji z Baronem

Modelka wyjaśniła, że choć z Aleksandrem byli już w trudnej sytuacji, nie ukrywała przed mediami ich relacji.

Do wszystkich osób, które uważają, że was oszukiwałam, wy do mnie codziennie pisałyście, gdzie jest Alek. Ja nie wrzucałam zdjęć i nie udawałam, że jesteśmy kochającą się rodziną. On był obok, bo mamy wspólne dziecko. Bo tak samo chciał spędzać z nim czas. Jak powiedziałam, że chcę lecieć do Tajlandii z rodziną, to on powiedział, że też chce lecieć, bo to jest jego dziecko — wyjaśniała, zapewniając, że mimo rozstania nadal współpracują w kwestii wychowania Leosia.

Sandra Kubicka zaznaczyła, że miała nadzieję, iż uda im się pozostać w zgodzie i stworzyć szczęśliwą rodzinę.

Ale wy też musicie zrozumieć. To jest ojciec mojego dziecka. Ja walczyłam i miałam momenty zawahania. Było tak, że przez jakieś dni było dobrze i myślałam, że damy sobie radę, ale później to się zmieniało i to jest normalne, że chcecie próbować dalej. Nie rozumiem, dlaczego jestem z tego rozliczana — dodała, apelując o zrozumienie.

Sandra Kubicka: „Rozwód to coś okropnego”

Na koniec modelka przyznała, że rozwód jest bardzo trudnym przeżyciem, ale wierzy, że najgorsze już za nią.

Rozwód to jest coś okropnego. I wiem, dlaczego wszyscy mówią, że jest to piekło. Natomiast ja dam radę. Nie musicie się nade mną użalać, będzie dobrze — zakończyła swoją wypowiedź.

Kubicka zapewniła, że mimo trudności, nie zamierza poddawać się w tej ciężkiej sytuacji. Po raz kolejny udowodniła, że mimo trudnych przeżyć, potrafi otwarcie dzielić się swoimi emocjami, dając przykład siły i determinacji w radzeniu sobie z życiowymi kryzysami.

Poniżej cała wypowiedź Sandry Kubickiej na temat powodów rozstania z Baronem.

Udostępnij ten artykuł
Uwielbiam komedie i muzykę popularną, chociaż nie stronię od klasycznej czy jazzowej. Spełniona zawodowo i prywatnie mama dwojga dzieci. "Cierpliwość jest podporą słabych, niecierpliwość ruiną silnych" – to moja życiowa dewiza.
Napisz komenatrz