Teleturniej „Milionerzy” to jeden z ulubionych formatów widzów TVN-u. Jesienią nadawanie programu zostało skrócone, a teraz wiadomo, że nie powróci na antenę w marcu, jak miało to miejsce w poprzednich latach. Szefowa TVN, Lidia Kazen, zdradziła, jakie są dalsze plany wobec produkcji prowadzonej przez Huberta Urbańskiego.
„Milionerzy” nie wrócą w marcu
Zmiany w regulaminie teleturnieju oraz przesunięcie premiery 16. sezonu nie wpłynęły korzystnie na jego oglądalność. Tradycyjnie nowe odcinki pojawiały się jesienią, jednak tym razem TVN postawił na randkowy program „B&B Love”, co zniechęciło część widzów. W rezultacie ci, którzy wcześniej czekali na pytania Huberta Urbańskiego, znaleźli sobie inne rozrywki.
Nie bez znaczenia jest również zamieszanie wokół samego prowadzącego. Hubert Urbański miał zostać jednym z gospodarzy „Dzień Dobry TVN”, jednak w ostatniej chwili zrezygnował. Jak ujawnił jeden z pracowników stacji, dziennikarz miał uznać, że format na żywo może być dla niego zbyt wymagający.

Co dalej z „Milionerami”?
Lidia Kazen zapewnia, że teleturniej wróci na antenę, ale dopiero w maju i w zupełnie innym paśmie. Jesienią „Milionerzy” byli emitowani tylko przez kilka tygodni. TVN postanowił zastosować strategię podobną do tej, którą stosuje Polsat.
Zależało mi, by widownia się za nimi stęskniła. 'Milionerom’ dobrze zrobiła przerwa w emisji, tak jak formatowi 'Ninja Warrior Polska’ w Polsacie – wyznała szefowa TVN-u.
Zmiany w harmonogramie emisji mogą jednak okazać się problemem dla uczestników 17. edycji. Ich odcinki nagrano już jesienią, jednak zgodnie z regulaminem, wygrane mogą zostać wypłacone dopiero po emisji danego odcinka. To oznacza, że niektórzy gracze będą musieli uzbroić się w cierpliwość, zanim zobaczą swoje nagrody.
Przetestujemy 'Milionerów’ w innym paśmie wieczornym. Zawsze mogą wrócić do poprzedniego pasma – dodaje szefowa stacji.