Julia Wieniawa i Maciej Zakościelny zostali przyłapani w jednym z warszawskich klubów. Parę nagrano z ukrycia, gdy opuszczała lokal. Ich zachowanie sugeruje, że może łączyć ich więcej, niż tylko przyjaźń.
Julia Wieniawa i Maciej Zakościelny razem
Noc z wtorku na środę Julia Wieniawa i Maciej Zakościelny spędzili w modnym warszawskim klubie przy Placu Zbawiciela. Wybrali się tam po premierze filmu „Dalej jazda”, na której pojawiła się aktorka. Świat Gwiazd opisał ze szczegółami zachowanie duetu:
Spędzili ze sobą kilka godzin, długo dyskutując przy barze, a później przy stoliku. Wzbudzili zainteresowanie gości, bo ciężko nie rozpoznać Julii Wieniawy czy Macieja Zakościelnego. Widać, że było między nimi flow, wymienili się kilkoma czułymi gestami, w pewnym momencie się przytulili – relacjonuje informator serwisu.
Wieniawa i Zakościelny opuścili lokal jako ostatni:
Wyszli ze środka jako ostatni goście. W tempie błyskawicy wsiedli razem do taksówki, trzymając się za ręce. Maciej niczym prawdziwy dżentelmen otworzył Julce drzwi. Pojechali w kierunku warszawskiego Mokotowa, czyli dzielnicy, w której mieszka aktor – dodaje źródło Świata Gwiazd.
Maciej Zakościelny komentuje doniesienia
Kilka redakcji próbowało poprosić o komentarz chociaż jedną ze stron. Jedyną reakcją Zakościelnego na pytanie o związek z Wieniawą było:
Dobrego wieczoru.
Czym Maciej Zakościelny ujął Julię Wieniawę?
Świat Gwiazd dotarł do osoby z otoczenia Wieniawy, która zdradziła, czym Zakościelny ujął młodszą koleżankę:
Julka jest zauroczona Maciejem. W życiu nie spotkała takiego dżentelmena. Maciej potrafi traktować kobietę jak damę – otwiera drzwi do samochodu, całuję w rękę. Jest romantykiem, lubiącym głębokie rozmowy i długie spacery w lesie. Julia podziwia także wszechstronność Maćka. Jest utalentowanym aktorem, a także muzykiem. To ich łączy. Mają mnóstwo wspólnych tematów do rozmów.
Oboje są singlami. Julia wiosną zakończyła związek z Nikodemem Rozbickim, a Zakościelny ponad rok temu rozstał się z matką swoich synów, Pauliną Wyką.

