Hanna Śleszyńska, niezapomniana „siostra Basen” z serialu „Daleko od noszy” oraz ciepła Jadzia z „Rodziny zastępczej”, świętuje dziś 65. urodziny. Choć widzowie znają ją przede wszystkim z ról komediowych, jej życie prywatne to mieszanka rodzinnych tajemnic, silnych emocji i niezłomnej pasji do aktorstwa.
Szlacheckie korzenie Hanny Śleszyńskiej
Mało kto wie, że popularna aktorka ma… szlacheckie pochodzenie. Sama żartuje, że to pewien kontrast, gdy „błękitna krew” łączy się z rolami prostolinijnych kobiet, takich jak Jadzia czy Gienia.
Ojciec szperał po herbarzach i szukał naszych korzeni. Okazało się, że protoplastą rodu Śleszyńskich jest żyjący w XV wieku szlachcic, założyciel miejscowości Ślazy, od której pochodzi nasze nazwisko – opowiadała w rozmowie z „Tiną”.
Mama nauczycielka i tata hydraulik – choć z różnych światów, oboje bezgranicznie wierzyli w talent córki. Gdy dostała się do Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej w Warszawie za pierwszym razem, rodzice pękali z dumy.
Pierwsza miłość i małżeństwo
To właśnie na studiach poznała swoją pierwszą miłość, Wojciecha Magnuskiego. Para szybko wzięła ślub i doczekała się syna, Mikołaja. Niestety, młody wiek i brak dojrzałości doprowadziły do rozpadu związku.
Może za wcześnie wzięliśmy ślub? Byliśmy bardzo młodzi. Chyba nie dojrzałam wtedy do małżeństwa… Wojtek był wspaniałym ojcem i mężem, a ja nie ułatwiałam mu życia – wspominała szczerze aktorka.
Związek z Piotrem Gąsowskim – miłość i praca
Kolejnym ważnym mężczyzną w jej życiu był Piotr Gąsowski – aktor, kabareciarz i ojciec jej drugiego syna, Jakuba. Choć ich związek zakończył się rozstaniem, Śleszyńska nie zrezygnowała ze wspólnej pracy na scenie.
Początkowo koniec związku oznaczał dla mnie koniec wszystkiego, więc również wspólnej pracy… O wiele łatwiej byłoby już nigdy więcej się nie zobaczyć. Tymczasem widywaliśmy się na próbach i na koncertach. I w pierwszych tygodniach po rozstaniu była to męka przy moim krwawiącym sercu – mówiła w wywiadzie dla „Gali”.
Trudne role i wielkie emocje
Śleszyńska nie boi się wyzwań aktorskich. Choć przez lata kojarzona była głównie z komediami i kabaretem, z powodzeniem sięga także po dramatyczne role. Spektakl „Judy”, opowiadający o ostatnich miesiącach życia Judy Garland, stał się dla niej szczególnie ważny.
Sporo mnie kosztuje ze względu na to, że przejmuję się losami postaci, w którą się wcielam – przyznała w rozmowie z Polskim Radiem.
Aktorka od początku kariery związana była z warszawskimi teatrami. Debiutowała w Teatrze Ateneum, a później występowała m.in. w Komedii, Dramatycznym, Syrenie, Rampie czy Teatrze Kwadrat. Jej autorski monodram „Cavewomen” z 2009 roku cieszył się ogromnym zainteresowaniem. W 1991 roku zdobyła również nagrodę główną na Przeglądzie Piosenki Aktorskiej we Wrocławiu.
Filmografia Hanny Śleszyńskiej – role, które pamiętamy
Choć dla wielu widzów Śleszyńska to przede wszystkim „siostra Basen” i Jadzia, jej dorobek aktorski jest o wiele szerszy. Wystąpiła m.in. w filmach: „Poranek kojota”, „Superprodukcja”, „Listy do M.”, „7 uczuć” oraz w serialach takich jak „Miodowe lata”, „Boża podszewka” czy „Graczykowie”.
Życie prywatne – synowie i relacje
Hanna Śleszyńska ma dwóch synów – Mikołaja (ur. 1985) z Wojciechem Magnuskim oraz Jakuba (ur. 1995) z Piotrem Gąsowskim. Aktorka zawsze starała się być dla nich obecna, mimo intensywnej pracy. Choć nie poszli w jej ślady, mają z nią ciepłe relacje. Sama podkreślała wielokrotnie, że rodzina to dla niej najważniejsza wartość.
Hanna Śleszyńska dziś
Mimo upływu lat, Śleszyńska nie zwalnia tempa. Jej nazwisko w obsadzie wciąż przyciąga widzów do teatrów, a sama aktorka chętnie podejmuje nowe wyzwania. Z ogromnym dystansem mówi o sobie i z humorem podchodzi do życia – właśnie za to publiczność ją uwielbia. Aktorkę możemy zobaczyć w „Pięknej Lucydzie” teatru 6. piętro, „Optymiści czyli nasi w Egipcie” w Krakowie czy w „Bożyszczach kobiet” w Łodzi.