Jan Piechociński zagrał uwodziciela w komedii „Och, Karol”. W rzeczywistości bał się kobiet?

Martyna Chmielewska
3 min przeczytany

Aktor niedługo skończy 75 lat. Jak wyglądały jego relacje z kobietami? Wcale nie miał wielu romansów, o których plotkowano w latach 80.? Z kim jest związany?

O Janie Piechocińskim po premierze filmu „Och, Karol” marzyło wiele Polek! Aktor otrzymywał liczne propozycje matrymonialne, ale z nich nie korzystał, bo… miał ogromny lęk przed kobietami.40 lat temu uznawany za jednego z najprzystojniejszych polskich aktorów.

Swój debiut przed kamerą zaliczył jeszcze jako student, grając dwie postacie – Mieszka I oraz czeskiego księcia – w filmie „Gniazdo” Jana Rybkowskiego. Przez długi czas występował głównie w drugoplanowych i epizodycznych rolach, m.in. w „Daleko od szosy” i „Polskich drogach”. Przełom przyszedł w połowie lat 80., gdy otrzymał główną rolę w filmie Romana Załuskiego „Och, Karol”.

Dlaczego bał się kobiet?

Słynna komedia Ilony Łepkowskiej i Romana Załuskiego „Och, Karol” przyniosła Piechocińskiemu duży rozgłos. Jednak przez tematykę filmu o aktorze krążyły plotki o licznych podbojach miłosnych. Gwiazdor zdementował te pomówienia, choć przyznał, że cieszył się powodzeniem u płci przeciwnej, jednak hamowała go jego nieśmiałość.

– Chcąc umówić się z dziewczyną, traciłem miesiąc. Jeżeli już się zdecydowałem, trzy godziny układałem w głowie dialogi. Pamiętam, że były dziewczyny, do których w ogóle bałem się podejść i cokolwiek powiedzieć – wspominał na łamach „Życia na gorąco”.

Musiał wyjechać z kraju przez brak pieniędzy

Skojarzony z rolą Karola Górskiego, był postrzegany jako aktor jednego typu, co znacznie ograniczyło jego zawodowe możliwości. Reżyserzy unikali obsadzania go w innych rolach, obawiając się braku wiarygodności. Przez cztery lata praktycznie nie miał żadnych propozycji, co wpędziło go w poważne trudności finansowe. Aktor wspominał, że nieraz brakowało mu środków na podstawowe potrzeby. W poszukiwaniu zarobku wyjechał do Szwecji, gdzie przez pół roku pracował jako malarz!

Zadurzył się w Trojanowskiej?

Od dwóch dekad Piechociński związany jest ze scenografką, Ewą Bystrzejewską. Aktualnie wciela się w Feliksa Nowaka w serialu „Klan”. Niestety mimo, że aktor ma 74 lata musi dalej pracować, ponieważ jego emerytura nie wystarcza. Zdradził, że wynosi ona 1500 złotych miesięcznie.

Piechociński trzyma swoje życie prywatne z dala od mediów. Szybko zdementował plotki o romansie z koleżanką z serialu „Klanu”, Izabelą Trojanowską.

Kochałem się w niej, kiedy zaczynała karierę. Była obiektem westchnień większości facetów w Polsce – opowiadał Jan autorowi książki „Trojanowska”.

Jan Piechociński i Izabela Trojanowska, foto: Daniel Wysocki/ONS
Jan Piechociński, foto: Daniel Wysocki/ONS
Jan Piechociński/ONS
Udostępnij ten artykuł
Studentka dziennikarstwa i nowych mediów. W wolnych chwilach czytam i recenzuję książki. Najczęściej sięgam po literaturę piękną i reportaż. Uwielbiam także kino niezależne.
Napisz komenatrz