Zagrała u boku Bogusława Lindy w filmie „Tato”, ale nie zrobiła potem kariery aktorskiej

Anna Markiewicz
4 min przeczytany


To była jej jedyna duża rola w filmie „Tato”, gdzie zagrała córkę Bogusława Lindy. W dorosłym życiu Aleksandra Maliszewska nie została aktorką.

Małą Olę zaangażował reżyser do swojego filmu ze względu na jej duże, niebieskie oczy. To one przykuwały wzrok wszystkich i hipnotyzowały. Były głównym elementem tego obrazu. Maliszewska uczęszczała do szkoły muzycznej. Tam drugi reżyser Krystyna Grochowicz zaprosiła dziewczynki w wieku od 7 do 12 lat na zdjęcia próbne. Spośród 50 wybrano ją, najmłodszą uczennicę. Przez półtora miesiąca trwała ciężka, aktorska praca.  Była to też wspaniała przygoda, ale i nowe doświadczenie w życiu ośmioletniej wtedy Aleksandry. Ona zadecydowała, że poświęci cały tydzień filmowi, a w niedzielę odrabiała zaległe lekcje. Doskonale się uczyła i na koniec drugiej klasy miała same piątki i czwórkę z muzyki. Na planie filmowym towarzyszyła Oli babcia pilnująca, aby ten niejadek coś przekąsił. Nie obyło się bez trudnych, ale i śmiesznych sytuacji w czasie kręcenia filmu. 


Boguś mi dużo pomagał

Aleksandra Maliszewska i Bogusław Linda kadr z YouTube

– Tydzień przed zdjęciami wypadły mi zęby: dwie jedynki – opowiadała Aleksandra Maliszewska. – Musiałam nosić protezę i na początku sepleniłam. Cały czas słyszałam od Maćka Ślesickiego: „Ola zęby, nie ruszaj zębami”. Gdy była taka scena, że musiałam się śmiać, a nie mogłam, to reżyser rozśmieszał mnie robiąc zabawne miny. Nigdy podczas realizacji filmu nie płakałam. Na to mieliśmy specjalne krople. Boguś mi dużo pomagał. Objaśniał, jak mam mówić „wyżej czy niżej”. Codziennie dostawałam od niego kopniaka na szczęście. Nazywał mnie potworem, a ja jego żabą.

Aleksandra Maliszewska/ kadr z filmu

Ola wspominała moment, kiedy się przestraszyła. Kręcili scenę na gzymsie. Stała na ósmym piętrze. Nie miała lęku przestrzeni i była umocniona niewidzialnym sznurem.

– Jednak kiedy spadała na dół babcia, za nią to robił kaskader, to on upadł na poduszkę 20 cm od brzegu. Z Bogusiem nie skakaliśmy z takiej wysokości, tylko z drugiego piętra.

Natomiast bardzo denerwowała się właśnie tą sceną babcia Oli pani Henryka.


Za wynagrodzenie kupiła pianino

Zdjęcia trwały czasami 12-15 godzin, a poza tym odbywały się lekcje gry na skrzypcach. Dziewczynka wyjaśniała wtedy, że chodzi do szkoły muzycznej, ale nie zamierza być muzykiem. Nie lubiła tego, ale znalazła tam sympatyczne koleżanki. Za pieniądze z filmu kupiła pianino. 

Aleksandra Maliszewska/ kadr z YouTube

Potem Aleksandra Maliszewska miała jeden dzień zdjęciowy w filmie „Sara” i w serialu „13 posterunek”.

 Jakie nagrody dostał film?

Film „Tato” miał premierę w 1995 roku, gdzie obok Bogusława Lindy i Aleksandry Maliszewskiej wystąpili: Dorota Segda, Krystyna Janda, Cezary Pazura. Produkcja w reżyserii Maciej Ślesickiego dostała 5 Złotych Lwów na festiwalu w Gdyni za role pierwszo- i drugoplanowe męskie, drugoplanowe kobiece i za najlepszą reżyserię i montaż. Poza tym przyznano jej Złotą Kaczkę za najlepszy film polski i w tej samej kategorii nagrodę Syrenki Warszawskiej.

O czym opowiada film „Tato”?

Psychicznie chora żona operatora filmowego zamienia jego życie w piekło. Gdy sąd przyznaje jej prawo do opieki nad kilkuletnią córką, mężczyzna postanawia walczyć o swoje dziecko.

Udostępnij ten artykuł
Uwielbiam stare kino, ale i nowsze produkcje. Jestem na bieżąco z filmami. Wybieram te historyczne, wojenne, sensacyjne. Matka dwóch synów i trzech kotów. Odpoczywam przy gotowaniu i krótkich wypadach z dziećmi.
Napisz komenatrz