Estrada Poznańska kończy 70 lat. Występowali dla niej Krzysztof Krawczyk, Wanda Kwietniewska, Violetta Villas, a nawet Mieczysław Fogg

Anna Markiewicz
5 min przeczytany

Każdy chciał się tam uczyć, a potem występować dla nich. Współpracowało z nimi wiele gwiazd polskiej sceny muzycznej. Dziś Estrada Poznańska skończy 70 lat.

Estrada Poznańska powstała w 30 grudnia 1954 roku, jako Państwowe Przedsiębiorstwo Imprez Estradowych. Od początku swojej działalności zajmowała się kształceniem artystów. Była to instytucja o bogatym zapleczu sprzętowym, ludzkim, scenicznym i finansowym. Największe czasy świetności dla Estrady Poznańskiej przypadają na lata 70. ubiegłego wieku, a szczególnie kiedy funkcję dyrektora pełnił Zbigniew Napierała (1969 – 1974).

Poznań/fot. Cyryl

Wiodąca Estrada

W tym czasie to była bardzo posażna instytucja, która dysponowała ogromnymi funduszami. Zyskała miano wiodącej Estrady w Polsce, a było jeszcze kilka innych w naszym kraju. Jedną z gwiazd, które właśnie związały swoje życie muzyczne z tą instytucją i tym miastem była Wanda Kwietniewska. Skończyła liceum w Elblągu w 1976 roku i od razu przyniosła się do Poznania, aby uczyć się w studiu Sztuki Estradowej.

– To była  szkoła pomaturalna  przy Estradzie Poznańskiej, która kształciła adeptów i mieliśmy m.in. zajęcia muzyczne, teatralne, ze śpiewu. Wtedy gwiazdami związanymi z tym miejscem byli m.in. Urszula Sipińska, Krzysztof Krawczyk, Irena Jarocka. Wszyscy artyści musieli być zrzeszeni w estradach, których było kilka albo w ZPR-ach. W Poznaniu ośrodek był bardzo dobrze zorganizowany i rywalizował z innymi w Polsce – wyznaje wokalistka.

Wanda Kwietniewska i pierwsze zdjęcie zespołu Lombard/materiały prywatne

Chórek dla Krawczyka

 Wanda Kwietniewska wspomina, że nie każda estrada kształciła swoich adeptów. Robiła to właśnie tylko poznańska czym wyróżniała się od innych. To był tak zwany mecenat sztuki.

– My się tam uczyliśmy, ale kończąc ją nie mieliśmy obowiązku pracować dla tej estrady. Chodziło w tej szkole, że być dobrymi artystami. Ona edukowała nas bardzo dobrze przez trzy lata. Razem z Małgorzatą Ostrowską, Grzegorzem Stróżniakiem i innymi kolegami założyliśmy zespół Vist, który jako chórek towarzyszył m.in. Krawczykowi, Jarockiej w koncertach. Potem w 1982 roku powstała grupa Lombard w 1982 roku i to wszystko było zasługą Estrady Poznańskiej – opowiadała artystka dla Złotej Sceny.

Wokalistka podkreśla jeszcze jedną rzecz, która była ważna w tej instytucji. Byli zatrudnieni na podstawie umowy o pracę, ale dostawali też pieniądze na życie. Przeznaczano kwoty na wynajem mieszkania albo pokoju w Poznaniu. Wanda Kwietniewska korzystała z tego i wspominała, że kilka razy zmieniała miejsce zamieszkania.

–  Spędziłam tam pięć lat, w tym trzy w szkole i dwa występowania najpierw chórkach, a potem w zespole Lombard. To był wspaniały czas, gdzie poznałam wielu ciekawych ludzi. Siedziba mieściła się na Placu Wolności, w miejscu historycznym i symbolicznym. Na ulicy Masztalarskiej również był budynek należący do Estrady, w którym do dziś działają. Obok znajdował się Teatr Ósmego Dnia, który często odwiedzaliśmy. Natomiast jako absolwenci tej szkoły występowaliśmy w Teatrze Polskim jako dzieci w przedstawieniach. Ubierano nas odpowiednio i mogliśmy grać w sztukach familijnych – wyznaje Wanda Kwietniewska.

Krzysztof Krawczyk/NAC

Debiutował tam Jan A.P. Kaczmarek

Marzeniem artystów było podpisanie kontraktu z Estradą i koncertowanie pod jej szyldem. Estrada Poznańska kreowała kariery wspomnianej wcześniej Urszuli Sipińskiej, Krzysztofa Krawczyka, Ireny Jarockiej, ale i Krystyny Prońko, Grażyny Łobaszewskiej, Zdzisławy Sośnickiej, Wojciecha Kordy, Hanny Banaszak. To w Estradzie Poznańskiej Jan A.P. Kaczmarek zrobił debiut artystyczny.

Jan A.P. Kaczmarek/fot. Kapif
Andrzej i Eliza/NAC
Urszula Sipińska/Cyryl

Z Estradą współpracowali Violetta Villas, Mieczysław Fogg, Tadeusz Woźniak, Alibabki, Trubadurzy, Beata Kozidrak, Aleksander Maliszewski, Zbigniew Górny, Krzesimir Dębski, Eleni, kabaret TEY.

Bohdan Smoleń o ciężkich relacjach z Laskowikiem
Bohdan Smoleń i Zenon Laskowik/kadr z youtube
Zespół Bolter/materiały prasowe
Mieczysław Fogg

Stefan Stuligrosz był dyrygentem słynnego męskiego i chłopięcego chóru „Poznańskie Słowiki” i on również współpracował z Estradą Poznańską. W tamtym czasie powstały dwie ważne orkiestry: Alex Band Aleksandra Maliszewskiego i Zbigniewa Górnego.

Stefan Stuligrosz/cyryl

Jak działa dziś estrada?

Misja Estrady Poznańskiej na dziś brzmi: „ubarwiamy miasto”. Obecnie Estrada jest organizatorem wielu różnorodnych wydarzeń kulturalnych – wystaw, koncertów, spektakli, imprez plenerowych, spotkań kabaretowych. Wizytówką instytucji są trzy festiwale : Międzynarodowy Festiwal Filmów Animowanych Animator, Made in Chicago oraz Poznań Baroque.

Współpraca Karol Kaczmarek

Udostępnij ten artykuł
Uwielbiam stare kino, ale i nowsze produkcje. Jestem na bieżąco z filmami. Wybieram te historyczne, wojenne, sensacyjne. Matka dwóch synów i trzech kotów. Odpoczywam przy gotowaniu i krótkich wypadach z dziećmi.
Napisz komenatrz