14 lutego Polska wybierze swojego reprezentanta na Eurowizję 2025. O wyjazd do Bazylei ubiegają się m.in. Justyna Steczkowska, Janusz Radek, Kuba Szmajkowski i Marien. Głos w sprawie konkursu zabrała Edyta Górniak. Na kilka godzin przed koncertem zdobyła się na szczery komentarz.
Edyta Górniak o preselekcjach do Eurowizji 2025
Edyta Górniak, od momentu ogłoszenia listy uczestników preselekcji do Eurowizji 2025, nie szczędziła słów wsparcia dla wybranych przez siebie artystów. Najgłośniej kibicowała Marien i ich piosence „Can’t Hide”, którą określiła jako szczególnie mocną. Wkrótce potem wskazała też innych swoich faworytów, w tym Kubę Szmajkowskiego z utworem „Pray” oraz Teo Tomczuka z piosenką „Immortal”.
Fani Eurowizji od początku zastanawiali się, jaką postawę względem piosenki Justyny Steczkowskiej „Gaja” przyjmie Górniak, mając na uwadze ich długotrwały, publiczny konflikt. Wokalistka nigdy nie komentowała utworu Steczkowskiej, co nie było zaskakujące, biorąc pod uwagę ich wcześniejsze relacje. Od lat Edyta Górniak mówiła wprost, że nie przepada za Justyną. Mimo wielokrotnych prób pojednania z strony Steczkowskiej, Górniak pozostawała nieugięta, tłumacząc, że wyczuwała nieszczerość w jej gestach.
Jednak w najnowszym wpisie na Instagramie Edyta postanowiła zaskoczyć swoich fanów. Wspomniała o wszystkich uczestnikach eliminacji do Eurowizji 2025, wyrażając swoje wsparcie i kibicowanie dla każdego z nich – bez wyjątku. To oznacza, że Górniak nie tylko trzyma kciuki za swoich ulubieńców, ale również za Justynę Steczkowską, co jest zaskakującym i pozytywnym gestem, biorąc pod uwagę ich wcześniejsze napięcia.
Dziś na wieczór mam już plany, ale zobaczę koncert może jutro. Przesłuchałam za to wczoraj propozycje i jest naprawdę bardzo fajny wybór utworów. Powodzenia dla wszystkich startujących dziś – napisała diwa.
Jest to niewątpliwie krok ku większej otwartości, który może zaskoczyć wielu fanów obu artystek, a także wprowadzić nową jakość do ich publicznych relacji. Czas pokaże, czy to tylko gest wsparcia, czy może początek nowego rozdziału w ich kontaktach.
Ile razy Edyta Górniak startowała w preselekcjach do Eurowizji?
Edyta Górniak, która zdobyła serca fanów Eurowizji, reprezentując Polskę w 1994 roku w Dublinie, zajęła drugie miejsce, co przez 30 lat pozostawało najlepszym wynikiem Polski w tym konkursie. To osiągnięcie na długo wyznaczyło standard, do którego żaden inny polski artysta nie zbliżył się aż do dziś.
Pomimo tego sukcesu, Górniak jeszcze dwukrotnie starała się wziąć udział w preselekcjach do Eurowizji. W 2016 roku z piosenką „Grateful” zdobyła trzecie miejsce, ustępując tylko Michałowi Szpakowi i Margaret.
W 2023 roku ponownie postanowiła spróbować i wysłała do zamkniętych eliminacji wersję demo utworu „I Remember”, który nawiązywał do jej legendarnego występu z 1994 roku. Niestety, piosenka nie zdołała zdobyć wystarczającej liczby głosów w małej komisji oceniającej i zajęła ostatecznie 18. miejsce.
Po finale Eurowizji 2024, który odbył się w maju, Edyta Górniak zdecydowała się zakończyć swoją przygodę z tym wydarzeniem. W wywiadzie wyjaśniła, że Eurowizja zmieniła się na tyle, że już nie traktuje jej jako konkursu piosenek, a raczej jako „konkurs kontrowersji”. Wskazała na kontrowersyjne występy Irlandii, Hiszpanii i Szwajcarii jako przykład, który utwierdził ją w przekonaniu, że nie zamierza więcej brać udziału w preselekcjach.
To stanowisko Edyty, pełne refleksji nad ewolucją Eurowizji, pokazuje, jak wiele zmieniło się w organizacji konkursu oraz jak piosenkarka widzi jego dalszy rozwój, który nie do końca jest zgodny z jej artystyczną wizją.
Edyta Górniak radziła Justynie Steczkowskiej przed Eurowizją 1995
Justyna Steczkowska, która w 1995 roku reprezentowała Polskę na Eurowizji w Dublinie, miała trudne zadanie – jej utwór „Sama” nie zdobył większego uznania jury, zajmując 18. miejsce. Wówczas nie głosowała publiczność. Przed wyjazdem na konkurs Steczkowska spotkała się z Edytą Górniak, która rok wcześniej zdobyła drugie miejsce na Eurowizji i była już uznaną gwiazdą polskiej sceny muzycznej. Edyta, jako doświadczona uczestniczka konkursu, podzieliła się cennymi wskazówkami, które miały pomóc Justynie w jak najlepszym przygotowaniu do występu.
Diwa poradziła Justynie, by w czasie intensywnych konferencji prasowych, które są nieodłącznym elementem Eurowizji, dbała o swoją formę i nie zapominała o odpoczynku. Wiedziała, jak ważne jest utrzymanie energii podczas tak wymagającego wydarzenia. Górniak ostrzegała ją również przed zdradliwymi warunkami atmosferycznymi. Opowiedziała, jak rok wcześniej sama miała problemy zdrowotne spowodowane zimnymi wiatrami, które naraziły ją na przeziębienie tuż przed samym występem. Dodała, że to doświadczenie nauczyło ją, jak ważna jest dbałość o zdrowie i unikanie takich ryzykownych warunków.
Ponadto Edyta zapewniła Justynę, że nie ma się czego bać, ponieważ gospodarze w Irlandii bardzo dbają o dobre samopoczucie delegacji. Wiedziała, jak stresujące mogą być przygotowania do takiego wydarzenia, ale również podkreśliła, że jej doświadczenie w Dublinie było pełne profesjonalizmu i życzliwości ze strony organizatorów.
Spotkanie zakończyło się pytaniem Edyty, czy Justyna mówi po angielsku. Otrzymawszy twierdzącą odpowiedź, Edyta była pewna, że Steczkowska poradzi sobie z komunikacją podczas konkursu, co było kolejnym ważnym aspektem w międzynarodowym wydarzeniu takim jak Eurowizja.
Piosenka „Gaja” Justyny Steczkowskiej na Eurowizję 2025 poniżej.
Piszemy niezależnie dzięki Państwa wsparciu.
Jeżeli uważasz naszą pracę za wartościową — postaw nam kawę.
